na straganie....

na straganie....

robiłam zakupy i chciałam jeszcze pomidorki kupić- zabrakło mi kaski ( ceny zbyt wyskokowe) i musiałam udać się po pożyczkę-chwilówkę....
wszystko do załatwienia na miejscu...
no i jeszcze książki sprzedałam bo koperek też potrzebny był do ziemniaczków...
poszalałam z zakupami..

anijas

anijas 2011-07-06

jednym słowem ...wybrać, przebrać

jasiu46

jasiu46 2011-07-06

A zakaz handlu widziałaś?

moro76

moro76 2011-07-06

wręcz poszłaś z torbami... ;)

extensa

extensa 2011-07-06

a mandatu nie dostałaś??? czy może zakaz dotyczy tylko trawnika???

kopytka

kopytka 2011-07-06

re: jasiu46
widziałam zakaz - ale chyba mandat należałby się handlującemu- ja tylko kupowałam...

irena49

irena49 2011-07-06

świetne Małgosiu :)

anita591

anita591 2011-07-06

♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱
PIĘKNEGO POPOŁUDNIA
I WIECZORKU ŻYCZĘ;
SAMYCH PRZYJEMNOŚCI...
⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥

sotti

sotti 2011-07-06

Nie jedz pomidorków bo mogą być z wirusem......

inspira

inspira 2011-07-06

za te ksiazki nalezt Ci sie mandat, chyba ze to bylo pelne wydanie kapitalu Marksa:)))

(komentarze wyłączone)