WEJŚCIE SMOKA!
Wielki powrót :)

Tak, oto jestem. Cała i zdrowa.

Trochę rzeczy do szkoły już jest kupione, ale i tak nie mam jeszcze tych najważniejszych ;) to nic.


Nad morzem było zajebiście. Poznałam świetnych ludzi i ogólnie git kluski. Jestem happy, że tam byłam :)


Po powrocie do domu od razu pobiegłam do koni. Kajtek zarżał, Psikus dostawał wścikudupy, rżał, wskoczył nawet do żłoba i dał mi dzióba, co mnie totalnie rozczuliło. Riviera miała mnie w zadzie i to głęboko, ale potem już za mną chodziła i się przytulała. Aldona sobie spała. Boże, jak ona urosła!
A Psikus? Potwornie urósł, jeeej :)


Ogólnie jest Ok i niestety, ale naprawdę rzadko będę nawiedzac komputer, przykro mi.

dodane na fotoforum:

• golden horse