Żona wybiera się na zakupy.
- Prezerwatywy kup - mówi mąż.
- No coś ty, Dominik! - mówi oburzona niewiasta. - Wszyscy się domyślą, co będę robić! Nie mogę, wstydzę się...
- A jak z dwójką dzieci idziesz po ulicy, to ci nie wstyd!?
dodane na fotoforum: