JAK JUŻ SIĘ ZMĘCZYŁ ŁADOWANIEM,CO SZŁO MU BARDZO ZWINNIE I SZYBKO,TO BIEDULEK MYŚLAŁ,ŻE NOSZENIE PO SCHODACH DO PIWNICY BĘDZIE LŻEJSZE....PRZY POMOCY BABCI,A PÓŹNIEJ MAMUSI DAWAŁ RADĘ I TĘ CIĘŻKĄ PRACE ZROBIĆ....SUPER POMOCNIK!!!
kimeraj 2014-09-21
Muszę przyznać Helenko,że z piecem jest przerąbane :(( Co prawda w chłodniejsze dni możecie się ogrzać (nie czekając na uruchomienie c.o. przez miasto), ale dla dwojga schorowanych ludzi, to uciążliwe :(