obwieszona jabłkami jak choinka bożonarodzeniowa bombkami...:-)
owoców ma dużo, bo chyba wynagradza mi zeszły rok, gdzie urodziły się trzy jabłka, a czwarte to był niedorozwinięty zgniłek...
gałęzie zwisają do ziemi, bo jakoś nie mam sumienia jej obcinać, a wiem, że powinno się to robić dla kształtu i zdrowia drzewa...ale w tym roku to już niemożliwe...
teraz tylko czekam na zrywanie jabłuszek :-)
baygel1 2016-06-29
No to będą szarlotki ,jabłka w cieście ,musy ,kompoty a i chrupnąć też nie zaszkodzi :) byle ,,bez nadzienia,, :)
halka 2016-06-29
Bielą się jabłuszka wśród zieleni....pięknie obrodziła;ja już nie pamiętam ich smaku.
katka12 2016-06-29
mieliśmy kiedyś papierówkę, przeważnie miała wiele małych owoców , a jednego roku tylko kilka za to ogromnych:))
oldham 2016-06-29
Podoba mi się ta obfitość choć drzewku ciężko z nią, ale za parę dni już będzie lżej...najpierw pójdą do brzuszka smakowicie schrupane a potem na wszelkie przetwory i ciasta :)
babcia1 2016-06-30
no mnóstwo jabłuszek ale jak jeszcze podrosną to biedne znaczy Bogate drzewko może tego nie przeżyć!!..a papierówki są pycha smak z dzieciństwa!!
achach5 2016-06-30
Papierówka !!! Taka przedwojenna ?....
Rzadko się już spotyka w ogrodach...wielka szkoda...
Pamiętam te chrupiące jabłka z ogrodu mojej
kochanej teściowej...Jeszcze czuje ich smak...
Miłego dnia :)