A jeśli tak długo nosiło się w sobie tajemnicę, czy człowiek staje się lżejszy, gdy się jej pozbędzie? Czy - wprost przeciwnie - żałuje, że ją wyznał, ofiarował innym to, co należało tylko do niego? Czy czuje się wyzwolony, czy okradziony?
A gram trochę inaczej...ale lubię taką muzę:
https://youtu.be/a56qWRST8Rs
Pozdrawiam Was ciepło, z uśmiechem i obiecuje zaglądać , choć przyznaję bardzo ciężki czas w pracy dla mnie się zaczyna....
Dobrej nocki i dobrego dnia:))
iwatoja 2021-10-21
Kiedyś byłam bardzo wylewną osobą a teraz mało mówię o sobie. Nie lubię jak ludzie wiedzą o mnie za dużo.
Pozdrawiam:)
jendrus 2021-10-21
Zaczyna się dla Ciebie ciężki czas pracy?? Acha... pewnie pracujesz przy zbiorze kapusty :))) Bardzo chętnie Ci pomogę :) Znam się na kapuście, jedną noszę na karku. Moze wykopiemy gdzies pozne ziemniaki. Upieczemy sobie w popiele ogniska ;))
kemor62 2021-10-22
Pewnie zależy jaki to rodzaj tajemnicy? Czasem dobrze podzielić się z kimś zaufanym. Świetne zdjęcie! Pozdrawiam serdecznie:))
jendrus 2021-10-23
Re: Zartowałem ;P To nie jest zwykły Ursus... to jest statek kosmiczny... Z olbrzymią przyczepą schowaną w stodole ;) Przewieźć mozna, oprocz kapusty oczywiscie, orzechy, krasnoludki, OSP w Lublincu, orchidee (tutaj proszę Annę o zabranie ze soba, jeśli poleci, książki Agaty Przybyłek "I znowu cię zobaczę" z podtytułem: "Czy można komuś dwa razy oddać serce?") Lecieć mogą moi ulubieni, ich ulubieni, ulubieni ulubionych itd. Każdy z nich może zabrać co, lub i przede wszystkim, KOGO uważa za nieodzowne do przeżycia. Prosiłbym się zdecydować zanim nadejdzie Dzień Komety ;)
kasza1 2021-10-25
Ja nie lubie za duzo gadać.... Mam często własnie wtedy poczucie, ze jest zimno dookoła...
awangar 2021-10-26
Ładnie w kadrze.....do wylewnych raczej nie należę...trudno mi odpowiedzieć na to pytanie.
Fajny kadr...:)