..... a ja dziś dostałam pierwsze materiały do indeksowania, akta urodzeń z jednej z warszawskich parafii z 1899 roku, a więc po rosyjsku. Mam już jakieś tam doświadczenie w tłumaczeniu aktów z tego języka, zobaczymy jak mi będzie szło. Dzięki takiej pracy innych ja uzyskałam dostęp do swoich dokumentów, tak więc teraz kolej na mnie, aby innym ułatwić poszukiwanie swych korzeni. Trzymajcie za mnie kciuki, abym nie dała plamy. A to oczywiście najmłodsze pokolenie z mojej rodziny
dodane na fotoforum:
stif56 2011-12-07
Spokojnie .....przy Twojej inteligencji .............nie widzę problemu
jokato 2011-12-07
masz widzę wielgaśną rodzinę...to szczęście:)
basik1 2011-12-07
Trzymam kciuki Dorotko,ale wiem że nie dasz plamy:)
Portret dzieciaczków słodziutki...że aż hej:)
qwitek 2011-12-07
Kazik z Celinką już "wdrapały się" na drzewo genealogiczne i stanowią młode pędy ;))
Twoja praca Dorotko jest też dla nich...
pomyślności w kontynuowaniu dzieła
flower0 2011-12-08
Zapraszam do zabawy....dopisz swoje skojarzenia...:):)
http://www.garnek.pl/flower0/18687419/na-poprawe-humoru-piekne
Miłego dzionka i zabawy w Garnuszku :)
ŚLICZNE DZIECI DOROCIU*
jurekw 2011-12-08
Życzę Ci Dorotko byś szybko uporała się z tym tłumaczeniem... i dobrze wiem, że moje życzenia się spełnią:)
jonna 2011-12-09
Ale przebojowe latorośle, super dzieciaczki.....Życzę powodzenia w Twojej trudnej pracy......