(4)
Przetrwał I wojne ....przetrwał II a przez niechlujstwo *fachowca* który wkrecił za mały hak gruchnął mi dziś w nocy na podłoge rozlatujac sie w *drebiezgi*Kloszy już nie odkupie.....ale może jeszcze nareperuje piekne lwie lapy które je podtrzymywały.......Nie powiem jakie słowa cisna mi sie na usta......****
ania03 2014-05-20
Ojej jaka szkoda...ja też bym się wkurzła...trzymaj się
anad60 2014-05-20
a jednak...jaka szkoda i wielka strata...
Beatka a może to na szczęście tak gruchnął
nic się nie dzieje bez powodu....nie martw się
jakoś naprawicie i będzie dalej ozdabiał sufit ;)
kropka7 2014-05-20
To się porobiło .... szkoda ... :(
ale masz okazje kupić sobie jeszcze piękniejszy :)
pozdrawiam :)
irago5 2014-05-20
współczuje Beatko - paskudna sprawa... tez tak miałam, ale był współczesny żyrandol...
bourget 2014-05-21
o rany...a juz myslalam, ze ...kot pofrunal na sufit!
A to tylko cholerny fachowiec!
..niemniej wspolczuje, bo takie starocie sa jedyne w swoim rodzaju...pozbieraj, co zostalo...{ja mam w Polsce kupe takich rzeczy po dziadkach, moja corka juz je docenia:) }
mariol6 2014-05-21
O, rany... Jaka szkoda. Piękny, stylowy zyrandol.
A może jeszcze da się kupić gdzieś takie klosze?
achach5 2014-05-21
nie musisz...każdy się domyśla co to za "komplementy" ....
powiesić za -------- tego fachowca ;)
eewaa60 2014-05-21
przykro...antyki się pomału kończą...
ja teraz to się boję jakichkolwiek napraw, remontów nawet poważniejszych zakupów...wszystko na łapu capu, ...,,na ślinę,,...domy z kartonu...ubrania do pierwszego prania...eh...pozdrawiam Beatko
rycho2 2014-05-21
po prostu jak pominiesz brzydkie słowa to nic nie powiesz
dobry wieczór Beatko, moc serdeczności pozostawiamy w cieplutki majowy wieczór życząc spokojnej nocy a jutro miłego dnia, Basia i Ryszard ♥:)) ♥:))
tebojan 2014-05-22
Szkoda. No a posklejać w długie zimowe wieczory nie będzie można?
Pozdrawiam Beatko i łapka od Nero. Nawet nie wyobrażasz sobie, jaki to mądry i pojętny piesio. To była dobra moja decyzja...
super07 2014-05-22
Duchy ? Nie, olewatorzy !
re: podziwiałam ogrody Lichenia , z tylu miałam główne wejście Bazyliki.... choć byłam tam po raz dugi, wciąż zadziwia rozmachem.
betaww 2014-05-22
Ree: nie watpie ,ze wszystkie Twoje decyzje są słuszne.......Ja wiedziałam ,ze to madry pies i ciesze sie ,ze i Ty to doceniłeś adoptując go......
Pozdrawiam serdecznie....a kloszy nie da sie posklejać....(niestety).
spoko44 2014-05-23
a może stanie się te niefortunne zdarzenie przyczynkiem do odwiedzenia targu staroci w Kiermusach koło Tykocina, można jeszcze coś upolować...
peugeot 2014-05-23
O mamo...ja bym go na Madagaskar wysłał,sierotę zamazaną,szkoda bardzo.Wiesz Beato, spróbuj poszukać na allegro albo na tablicy, może uda Ci się kupić ,a to ,,majster,, od siedmiu boleści kurde..
