***NAWET KOT MUSI MIEĆ SZCZĘSCIE......***

***NAWET KOT MUSI MIEĆ SZCZĘSCIE......***

Czy znacie historie Oscara Foxa, kota, który przyleciał z Aten do Zurychu w podwoziu samolotu? Na lotnisku w Atenach zauważono, że kot, który kręcił wokół samolotu, zniknął. Niestety, nie udało się go znaleźć, a po dwóch godzinach przerwano poszukiwania, samolot nie mógł już mieć więcej opóźnienia. Lot był spokojny i dopiero po wylądowaniu okazało się, że kot jednak jest podwoziu! Żywy! Cudem przetrwał podróż w miejscu, gdzie brakuje tlenu a temperatura może spaść nawet do -50 stopni Celsjusza!!! Po tej podróży czarno-biały pasażer na gapę musiał dojść do siebie pod opieką weterynaryjną. Dostał imię Oscar Fox (dwie ostatnie litery numeru samolotu, w którym przyleciał do Szwajcarii to OF), no i znalazł nowy dom - został adoptowany przez technika, który znalazł kota w podwoziu

Co za historia!
( zdjecie z netu)...

skrzat7

skrzat7 2013-10-21

szczęście to podstawa ...

terecha

terecha 2013-10-21

Ciekawa historia...wspaniali opiekunowie...

kropka7

kropka7 2013-10-21

A to ci historia .... niebywałe :)
pozdrawiam i fajnego tygodnia życzę :)

achach5

achach5 2013-10-21

Dobre na początek tygodnia...
kto nie lubi historii ze szczęśliwym zakończeniem ...

Re: Felek jest syna...czyli, trochę mój...
Tosia w środę ma wizytę u kardiologa...
Dostaje antybiotyk i czuje się lepiej .
Pozdrawiam serdecznie :))

gadzina

gadzina 2013-10-21

pozdrawiam serdecznie

bourget

bourget 2013-10-21

och, no mial szczescie:)

zuuzik

zuuzik 2013-10-21

szczęściarz no!!! super:)

rycho2

rycho2 2013-10-21

w czepku się urodził

witaj Beatko, pozdrawiamy serdecznie życząc miłego poniedziałkowego wieczoru, ciepłych snów nocną porą, a jutro udanego dnia, Basia i Ryszard ☼ ♥:))

wigater

wigater 2013-10-21

NASZ (już!) Tofik też przeżył mrożące krew w żyłach sytuacje, zanim synowa go znalazła... Był ciężko chory, chcieliśmy go "oddać w dobre ręce", ale... po tym wszystkim, przez co razem przeszliśmy - nikomu go już nie oddamy!

Zobacz u >piomara<a:
Tofik jest wesołym, miłym kociaczkiem.
Jeszcze ma problem z trawieniem, ale...
Damy sobie chyba radę.

No ale... samolotem to jeszcze nie latał, chociaż całkiem dzielnie zniósł podróż do W-wy i z powrotem.

;-))))))))))))))

wigater

wigater 2013-10-22

Re: Drugim opiekowała się synowa, ale ma już kilkuletnią Lolę, która "smarkacza" nie lubiła.
Poszedł "w dobre ręce" z ogłoszenia - utrzymują ze sobą kontakt i wymieniają doświadczenia n/t wychowania kociaczka.
:-)

guliwer

guliwer 2013-10-22

Wypisz wymaluj mój Forrest,różne mi numery robi,ten jednak przebija wszystko,pozdrawiam Beato.

rycho2

rycho2 2013-10-22

dziękujemy za miła wizytkę

witaj Beatko, pozdrawiamy Cię serdecznie życząc miłego wtorkowego wieczoru, ciepłych snów nocną porą, a jutro pięknej jesieni, Basia i Ryszard ☺:))

anyzarg

anyzarg 2013-10-22

Witam późnym wieczorem , wpadłam do garnka przed wyjazdem troszkę namieszać i bigosu zrobić . Życzę miłej spokojnej nocki dobranoc .

zabuell

zabuell 2013-11-06

to lobuzek maly!

dodaj komentarz

kolejne >