Gdziekolwiek jestem idzie za mną ,usiądę leży przy nogach .... ale najfajniej jest jak cokolwiek zaczynam ,,działać,, w kuchni .... trzeba uważać ,żeby nie nadepnąć. I o to jest ,,problem,, ... bo Baygelowi nie wolno ,więc goni Małe .... a ten nic sobie z tego nie robi. Jest chwilami ciężko ... ale za to ile mam radości :) nie do opisania :) czego wszystkim życzę ... oczywiście tej radości :) ... bo krecika ... jak kto woli :)
danutaw 2015-02-24
...ładnie się ułożył na dywanie...!
Pozdrawiam Cię Tereniu i cieszę się z Twojej radości ...!
(komentarze wyłączone)