na rysunku z żoną Teodorą
Syn pół- Polki, pół – Niemki, i czeskiego muzyka, poświecił swój olbrzymi talent historii Polski. Jego kolejne obrazy były coś jak malowany „katechizm” Polaka. „Hołd pruski” , „Rejtan”, „Kazanie Skargi”„Sobieski pod Wiedniem”, „Dzwon Zygmunta”, „Stańczyk”, „Bitwa pod Grunwaldem”… Kto nie zna tych dzieł? A „Poczet królów i książąt polskich”? Kojarzy nawet dziecko. Postaciom z pożółkłych kart starych kronik nadał realne rysy, tak sugestywnie, że dziś nie potrafimy sobie wyobrazić Batorego bez wysokiej czapy, ani Chrobrego bez kędzierzawego wąsa. Malując wielkie chwile z przeszłości przywrócił Polakom … dumę narodową. I wiarę, że ta wielkość nie mogła przepaść na zawsze, że warto się starać… To było dla narodu w upadku niewoli bezcenne.
Prywatnie? Prywatnie było smutne dzieciństwo, od 7 roku życia bez matki, w bardzo licznej rodzinie – Jaś miał aż dziesięcioro rodzeństwa, poza jedyną (żyjącą}siostrą, samych braci. Atmosfera w domu była więc bardzo męska, nawet surowa – ojciec całe dnie zajęty lekcjami muzyki, oczekiwał, że synowie też powinni być zawsze zajęci jakąś pracą. Chorowity, wątły Jaś raczej go niecierpliwił – nazywał go „zmarzła koszula” i nie popierał pasji rysowania, była to jego zdaniem tylko zabawka. Nic dziwnego, że chłopiec przylgnął do rodziny kolegi Spędzał u Giebułtowskich cały wolny czas, aż w końcu zakochał się w jego siostrze, czarnookiej piękności – Dorze. Kapryśna panna ponoć rzuciła pierścionkiem o podłogę, ale w końcu odbył się ślub. Dora nie była grzeczną panienką, ani wzorową żoną. Była jego „Zawieruchą”. Wykazywała tak żywiołowy temperament, że wkrótce cały Kraków wiedział o awanturach u Matejków. Ale umiała też obsypywać swego „Orlika” gorącymi pieszczotami. Jan nie widział za nią świata. To ją malował na swych najważniejszych dziełach jako królową najczęściej. Nawet kiedy monstrualnie utyła, była dla niego „różą”. Cierpiała na cukrzycę, której wtedy nie umiano leczyć, może także bulimię, i niewątpliwie zaburzenia nerwowe. Doszło do tego, że przez pewien czas przebywała w szpitalu psychiatrycznym. Kiedy Jan umierał 1 listopada 1893 r. była znów przy swoim Jaśku, czuła i kochająca. Artysta pozostawił dwu synów i dwie córki, ale żadne z dzieci nie poszło jego śladem.
Może warto jeszcze dodać, że Matejce, autorowi tak poważnych, podniosłych dzieł, nie brakowało poczucia humoru. Nieraz rysował karykatury, zwłaszcza własne, a na jednym ze szkiców do obrazu "Kopernik", Kopernik ...pokazuje język! Często żartował ze swojej niklej postury. Raz wybrał się w podróż z przyjacielem równie chudym i drobnym, i zdarzyło się, ze ich bagaże wziął wyjątkowo potężny tragarz. Matejko obserwując jak dyrdają za olbrzymem sadzącym wielkimi krokami, śmiał się tak, ze musiał przystawać ...:)
volta 2023-07-31
Super, że przypominasz naszych Wielkich ....dziękuję też za świetny opis miło pozdrawiając :)
kedil 2023-07-31
Polecam Dom Jana Matejki czyli najstarsze Muzeum Etnograficzne w Polsce, Dworek w Krzesławicach , oraz Sukiennice .
spider6 2023-07-31
Witam w ostatni dzień lipca wraz z ☀️
Niech ten dzień jak i cały tydzień będzie pełen radości i zdrowia.;)
...Przepiękne foto wraz z opisem, na mojej dzielnicy jest ulica Matejki, kiedyś tam mieszkałam...Pozdrawiam najmilej.;)
tuhal55 2023-07-31
Ciekawe ,,opowiadanie,, często wielcy artyści mieli w życiu ,,pod górkę,, rodziło sie w bólu,a często nie doceniani za życia i umierali w ubóstwie i zapomnieniu-niektórym już za życia sie poszczęściło i dobrze,że zostali dostrzerzeni i docenieni-pozdrawiam w poniedziałkowy ranek.
krycha2 2023-07-31
Ładny rys biograficzny malarza....smutny a zarazem ciekawy. .Nie przyćmiło to jednak talentu Jasia...Jego dorobek malarski bardzo doceniany dzisiaj...Pozdrawiam.
jendrus 2023-07-31
Duma narodowa, patriotyzm a także patos. Trzeba mieć niezwykły tupet aby pod obrazem traktującego sztukę jako oręż Mistrza , "Smierć Przemysława w Rogoźnie", napisać: "Białe gacie w tarapacie" :) Matejko nigdy nie dowiedział się, że "recenzja" pochodzi od jego byłego ucznia Jacka Malczewskiego.
asiao 2023-07-31
To prawda, jendrus, Matejko po latach uznania, wręcz uwielbienia, pod koniec życia doczekał się i kpin i krytyki. Nie dlatego, żeby malował gorzej, ale dlatego że malarstwo realistyczne już się przestało podobać,młodzi woleli impresjonizm, symbolizm, nowe trendy.
jendrus 2023-07-31
Dla mnie dzieła Matejki są jak... husaria. Porywające, dające poczucie siły i wiarę w zwycięstwo. Takiego spojrzenia na historię było wtedy trzeba. Nie jest ważne co nastało potem. Jego dzieła to potęga a obrazy to perfekcjonizm. Dziękuję za spojrzenie w prywatne życie. Myślę, że gdyby jego matka tak wcześnie nie zmarła, rafiłaby na stronice :)
asiao 2023-07-31
Też tak myślę :) Może jego życie też by się lepiej potoczyło. Matki są ważne dla każdego.
spider6 2023-08-01
Witam z rana w karuzeli pogodowej.;)
...U mnie chmury i ma padać.
...Życzę pięknego wtorku ,pełnego radości i zdrówka bez względu na pogodę.;)