To były ostatnie dni , by zebrać czubki z gałązek sosny na pyszny syrop...
Zerwane pędy sosny wysypuję na płótno , przewracam je, żeby trochę obsypały się brązowe łuski.W następnej kolejności płuczę w zimnej wodzie ponieważ zawsze są jakieś zanieczyszczenia z powietrza.Wypłukane pędy wykładam na ręczniki i obsuszam.Do dużego słoja wkładam stopniowo pędy łamiąc większe na mniejsze kawałki,przesypuję cukrem (na oko) i trochę ubijam drewnianym wałkiem.Całą górę słoika zasypuję cukrem ,zawiązuję serwetką i stawiam na parapecie w słonecznym miejscu na ok.3-4 tygodnie.W tym czasie pędy puszczą sok.Od czasu do czasu potrząsam słojem.Po ok .20-30 dniach zlewam syrop . Rozlewam do małych słoików lub buteleczek i pasteryzuję..
https://www.youtube.com/watch?v=sonYFxHHvaM
rybka63 2013-06-08
A dzieciaczki pomagały:)
Na pierwszy rzut myślałam , że to fasolka:)
Miłego weekendu:)
prelud 2013-06-08
Najlepiej zrywać młode pędy sosny w 2/3 ich długości. Wtedy oprócz syropu, spowodujemy też, że sosna się ładnie zagęści :)
dana02 2013-06-08
Witam w ciepły sobotni wieczór.
Życzę miłej reszty dnia, spokojnego odpoczynku nocnego, a jutro radosnego powitania niedzieli:)
gosku 2013-06-08
...pracowitych wnusiow Aniu masz ... nutka swietna ...
a syrop wspaniala sprawa :)
jankaro 2013-06-08
Dzielne dzieciaczki, taki syrop to skarb w razie kaszlu, ale oby nie musieli go zażywać:) Aniu, a nutka....uwielbiam:)) Pozdrawiam gorąco!
renataa 2013-06-08
Witam i wspaniałego wieczorku i słonecznej niedzieli z słoneczkiem i radością Życzę :):):)
deniska 2013-06-08
I na zaziębienie jak znalazł..
Spokojnego wieczoru, słodkich snów
a jutro pięknego niedzielnego ranka.. .•*•.
Dobranoc •
gigos7 2013-06-08
Robimy podobnie :))
Po odlaniu syropku ,pozostałe pędy zalewam ciepłą zagotowaną wodą (płuczę ) i rozcieńczony w ten sposób syropek chętnie wypijamy zimą .Pozdrawiam Was , dobranoc Aniu :)
gabi18 2013-06-09
Witam .. pięknej słonecznej niedzieli życzę , pozdrawiam serdecznie :))
wiktorki 2013-06-09
Miłej niedzieli życzę..........................
kaska28 2013-06-10
W domu rodzinnym rowniez zbieralismy takie pedy,ale do 15-go maja.
Do dzis kupuje syrop Pini:))