eljaku 2008-03-27
jedno ciało...:-)
efkam 2008-03-27
To jest opowieść o dłoniach. Lekkich jak papierowe okręty. Wiotkich. Opadających jakby od niechcenia. Ciepłych, jak jądro cudu. Silnych. Twardych. Dobrych. Złych. Tych, które tworzą i tych, które niszczą. O dłoniach, które są.
akineis1 2008-03-28
jak on drży, gdy jej dłoń w nut zmysłowej pogoni
jak on łka, kiedy ona wzruszenia łzy roni
jeszcze będzie ją pieścił, melodia niech gra....
pianistka, fortepian, twoje serce i ja
wiem, że to nie fortepian :)
a swoją drogą lata ciężkiej pracy
z tym, że fascynacji nie można wypracować
fascynacji muzyką i artystą też nie
uliczka 2008-04-07
"Ręce (...) umiejące pieścić niezwykle, w dotyku zatracające...
przestrzeń dzieląca istnienie od nieistnienia i niebo od ziemi. Ręce,
którym nieobcy ból bezsilności..."
pieszczota muzyki...