Naprzód Młodzieży świata

Naprzód Młodzieży świata

Warszawa, 1 maja 1984

Przypominam !
Trzeba wyciągnąć biało-czerwone flagi i sprawdzić czy sa czyste. Zapewne większość wywiesi je 3 maja, ale znajda się tez zwolennicy święta 1-szomajowego. W PRL zawsze bylo mnóstwo flag na pierwszego maja a już za dwa dni wszystkie nagle znikaly. Jesli by kto zapomniał zdjąć, to nawet mandacik mógł zarobić ;))

Na zdjeciu mlodziez z warszawskiego kola ZSMP.

mum21

mum21 2009-04-28

nie zdążyłam dodac komentarza do zabieganego a tu juz 1 maja.witam i bede czestym gosciem.na widok szturmówek wspomnienia ożyły....

mum21

mum21 2009-04-28

flaga czeka , nasza i unijna, wywieszam z radościa obie .

hecioski

hecioski 2009-04-28

zawsze na cxasie;-) Musisz mieć przepastne archiwum! A młodzież, jak to młodzież - wąsata;-)

tubylec

tubylec 2009-04-28

Ja wywieszę 1-go, dlaczego?
Święto Pracy (właściwie Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, popularnie zwany 1 Maja) – międzynarodowe święto klasy robotniczej, obchodzone od 1890 corocznie 1 maja.
Święto wprowadziła w 1889 II Międzynarodówka dla upamiętnienia wydarzeń, które miały miejsce w pierwszych dniach maja 1886 r. w Chicago, w Stanach Zjednoczonych podczas strajku będącego częścią ogólnokrajowej kampanii na rzecz wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy. Podczas wiecu w Chicago ktoś z tłumu rzucił bombę w kierunku policji. Jeden policjat zginął, wielu zostało rannych. Przed sądem stanęło pięciu robotników. Żadnemu nie udowodniono winy. Wszyscy zostali straceni. A dla katolików to dzień św. Józefa - patrona robotników.
Nic to nie wspólnego z komunizmem, jak widzicie :)

mysek

mysek 2009-04-28

ha, to chyba przedstawiciele technikum wieczorowego dla dorosłych, jak w - Daleko od szosy.

ana1945

ana1945 2009-04-28

"Tysiące rąk
Miliony rąk
a serce bije jedno
Wzniesiemy dom:
Ludową Rzecz
słoneczną niepodleegłą......
...Z nami słońce i drzewa w pochodzie
Maszerują przez miasto i wieś
Niech w szeregi jednoczy się młodzież
Niechaj praca nas łączy i pieśń....."
Ech,łza się w oku kręci,w końcu to kawał mojej młodości...

elawiech

elawiech 2009-04-28

Lubię 1 maja, dostawałam pierwsze lody :)) Czy teraz ktoś to zrozumie ??????? Podrawiam :)))

al123

al123 2009-04-28

Fajny wąsik.

persja

persja 2009-04-28

Dawniej był pierwszy maja - święto robotnicze i największa impreza masowa w powojennej Polsce. Dzisiaj nie ma nic. Ani pierwszego ani trzeciego, chyba że ktoś chce się pomodlić w zaciszu kościoła, ale na tłumy niech nie liczy.

kamyy

kamyy 2009-04-29

Dobra lekcja historii!!
Pozdrawiam :)

doka8

doka8 2009-04-29

zaliczyło się kilka obowiązkowych pochodów 1-MAJOWYCH chocby ze szkołą...ale nic nie niosłam i raczej się zmywaliśmy w odpowiednim momencie... :)

yolly76

yolly76 2009-04-29

Pochody I-majowe pamiętam bardzo dobrze. Byłam dumna, że mogłam uczestniczyć w pochodzie w stroju ludowym. Dla dziecka było to ogromne wydarzenie.

nemek

nemek 2009-04-29

Nie demonizowalbym tak cyfrowek , to taki sam aparat jak analog tylko inaczej zapisuje obraz , wiekszosc sztuczek mozna zrobic no moze oprocz takiej rozpietosci tonalnej jak film :)

odell

odell 2009-04-29

przypomniel mi sie dialog gospodarza domu Stanislawa Aniola z dzielnicowym Parysem (vel Bareja) 'drugiego to jeszcze moga powisiec , ale zeby trzeciego to zeby mi zadna nie wisiala'

wiele16

wiele16 2009-04-30

Święto 1 Maja tak obrzydzili mi komuniści, że flagi nie wywieszę. Poprzysiągłem to sobie wiele lat temu. Danego sobie słowa dotrzymuję. Sądzę, że nie robię tego nikomu na złość, a dla siebie. Z przekonania. ;o) Miałem w życiu sporo przykrości z powodu permanentnego nieuczęszczania na czerwone pochody. Powód mojej nieobecności był dość prozaiczny... 1 Maja rozpoczynał się sezon na szczupaki! To było silniejsze niż groźby wazeliniarskich partyjnych aparatczyków w zakładzie pracy... ;o)

Natomiast Konstytucja 3 maja była tak ważnym i przede wszystkim POLSKIM historycznym wydarzeniem, że nie wywiesić flagi to nie być patriotą. Tylko to święto (i listopadowe Święto Niepodległości) było czczone wywieszaniem biało-czerwonych flag zaraz po odzyskaniu niepodległości po 123 latach niewoli. Dopiero po II wojnie komuchy wprowadzili swoje święta (czyt. zabronili tych obchodzonych "za sanacji")...

Oprócz tych dwóch świąt jest jeszcze jeden dzień w kalendarzu, kiedy wywieszam z dumą flagę. 15 ...

wiele16

wiele16 2009-04-30

15 Sierpnia, w rocznicę Cudu nad Wisłą, czyli zwycięstwa nad bolszewikami w bitwie pod Radzyminem w 1920 roku. Katyń był odwetem za tę ich haniebną klęskę. Tyle, że zginąć po żołniersku na polu walki, to czyn chwalebny dla każdego żołnierza, nawet bolszewika. Wiązać ręce bezbronnemu jeńcowi wojennemu po to, by strzelić mu w tył głowy, hańbi po wsze czasy bolszewickich morderców i rzuca cień niesławy na cały naród rosyjski. Część Rosjan jeszcze dziś chce zwalić całą katyńską rzeź na hitlerowskich oprawców! Tchórzów, kłamców i łajdaków wszędzie pełno...

PS. Ciekaw jestem, czy znajdą się tacy odważni komuniści (gdzie oni teraz są?? było ich w Polsce ponoć 2 miliony; gdzieś się ze wstydu poukrywali?), którzy wywieszą flagę w rocznicę ogłoszenia przez sprzedajnych zdrajców Polski tzw. "Manifestu Lipcowego"?

wiele16

wiele16 2009-04-30

Jest 1 Maja 1984 r. Moją uwagę zwraca fakt, że niemłoda młodzież z warszawskiego koła ZSMP coś miny ma nietęgie... Czyżby już coś rozumiała z otaczającego je świata czy dalej grzecznie, bezwiednie, bezwolnie, bezkrytycznie daje wiarę w puste hasła niesione na czerwonych płótnach transparentów dla przypodobania się swoim partyjnym sekretarzom? A na transparentach ani słowa o dodatkowych kartkach na wyroby czekoladopodobne lub papier toaletowy z okazji międzynarodowego święta ludzi pracy? Może chociaż na pierwszomajowym kiermaszu ktoś coś wystoi w długich kolejkach, może coś "rzucą" udręczonemu społeczeństwu prócz kłamliwych meldunków o przekroczeniu fabrycznych planów i jeszcze większym zacieśnieniu braterskiej miłości do Związku Radzieckiego... ;o)

persja

persja 2009-04-30

Mało kto już pamięta, i niewiele osób wie że ten tak zwany cud nad Wisłą ma inną bardziej przyziemną nazwę. Dyzenteria albo czerwonka jak kto woli. Spróbuj walczyć kiedy strach podciągnąć spodnie :)

wiele16

wiele16 2009-04-30

Persja, nie próbowałem! Wiem co to czerwonka, nie wiem co to dyzenteria. Cudu nad Wisłą pamiętać nie mogę z racji wieku. Jestem na to za młody. Na szczęście! Za to dobrze znam historię Polski, choćby z przekazów rodzinnych... ;o)

Również nie obchodzi mnie dlaczego Napoleon przegrał pod Waterloo! To fakty i historia świadczą, że przegrał! Pewnie nie wiesz z powodu jakiej błahostki? Dla nas ważne, że pod Radzyminem wygrali Polacy! Nie rozumiem, chcesz ich zwycięstwo pomniejszyć z powodu czerwonki? Wygrana w 1920 roku pozwoliła obronić i wywalczyć niepodległość Polski! A to, że z brudnym i zawszonym bolszewickim wojskiem nie należało wybierać się na podbój Europy, nie nasza sprawa!

A tak przy okazji... Kto cię, człowieku, uczył historii? Bądź odważny i wymień jego nazwisko! Każ mu za taką naukę zwrócić pieniądze! Wziął drań zapłatę, a niewiele nauczył... Zgroza! ;o(

opti7

opti7 2009-05-01

jaki kraj taka mlodziez;)

strega

strega 2009-05-03

Ja tam flagę wywiesiłam już w kwietniu i będzie wisieć aż do czerwca ;P (Amerykanie mogą, Irlandczycy, U włochow też cały rok wisi w różnych miejscach)

persja

persja 2009-05-03

A propos. Konstytucja 3 maja to akt prawny, który nigdy nie wszedł w życie a kilka lat po jego uchwaleniu nie było już Polski. Ot taka nasza specjalność. Akty prawne zupełnie nie przystające do rzeczywistości, za to klęski lubimy rozpamiętywać przez stulecia - bez wyciągania wniosków. Ja pojadę pod Grunwald 15. lipca, tam nasi wygrywają co roku - wole takie rocznice :)

iwonas

iwonas 2009-05-05

wasy modne byly....

dodaj komentarz

kolejne >