Na mszystej ścianie przekopu grupa kurek, czyściutkich , długonogich.Niespodzianka, bo nasze lasy mało „kurkowe” .Kolacja była, trochę na dziś zostało.
wydra73 2023-07-06
re. Halka. I jeden pech-ukochany zabytkowy kapelusik zostawiłam na przystanku.On miał tak bujną historię, że jutro podjadę sprawdzić, nie może być skazany na unicestwienie w błocie. Bo to taki leśny,byle jaki przystanek jest.
orioli 2023-07-06
Miła niespodzianka. Tutaj jest tak sucho w lasach, że nawet nie myślę o grzybach.
Koniecznie spróbuj odzyskać kapelusik. Coś wiem o takich stratach.