Pomyślne zakończenie dnia.

Pomyślne zakończenie dnia.

Długa trasa. Dwukrotnie w poprzek kotliny kłodzkiej, sporo podchodzenia w Krowiarkach i teraz ostatni etap.
Zmierzch się czai, sarny najpierw się gapią, potem odbiegają w nadzwyczaj wysokich skokach. Nawet stadko kuropatw się trafiło.
A ja w strachu: będzie ten most czy nie będzie?
Gdyby go nie było, w perspektywie nadrabianie paru kilometrów. Zapytani tubylcy twierdzą, że go nie ma. Towarzysz- doskonałość w orientacji w terenie- na podstawie papierowej mapy i googlowskiej lokalizacji twierdzi, że powinien być.
A wieczór się zbliża i do domu jeszcze daleko.

wojci65

wojci65 2019-10-21

Widzę sarny - oczami wyobraźni...

orioli

orioli 2019-10-22

Dramatycznie na niebie i w Waszych głowach :-)

imar18

imar18 2019-10-22

Liczę na to ze most był. Lubię mapy, nawet bardziej niż lubię. Dzieci (dorosłe) nie mogą się nadziwić mojego uporu. Ja z tych czasów kiedy szukało się odpowiednich map, niekoniecznie najnowszych. Tylko wtedy infrastruktura nie zmieniała się tak szybko.

halb09

halb09 2019-10-22

Mam nadzieję, że most był. Na koniec dnia każdy metr się dłuży...

czes59

czes59 2019-10-23

Wszystko zakończyło się na pewno pomyślnie! Podziwiam Cię!

ewik57

ewik57 2019-10-23

Był?!

dodaj komentarz

kolejne >