Proszę się nie śmiać.
Postanowiłam zlokalizować wzrokowo najbliżej bębniącego dzięcioła. Zdołałam- pierwszy sukces.
Teraz łapałam go w pole widzenia smartfonu. Szło ciężko,ale ptak był łaskawy,zbytnio się nie kręcił.To drugi sukces.
Na fotce go widać, wygląda na średniego - trzeci sukces.
Czekam na pochwały a nie uwagi, że dzięcioł bardziej podobny do dziwacznego pluskwiaka.
imar18 2019-02-28
Wiemy że dużo zależy od sprzętu. Ptaki robią nas często w przysłowiowego konia. Czekają aż je zauważymy i znikają.
madu02 2019-02-28
Ja zaobserwowałam, że jak są zajęte pracą, to nie są płochliwe, jakby negliżowały obserwujących. Faktycznie, moje pierwsze wrażenie to duży czarno-biały pluskwiak.
orioli 2019-03-01
Wszystkie uczucia doskonale mi znane, począwszy od nieśmiałej nadziei po radosne spełnienie. Pochwała się należy.