Tu była równoległa do szosy kładka dla pieszych, z metalowej kratki pod nogami.Rozebrali.Nikt nie chce serio powiedzieć dlaczego.Wersje:niektórzy nie lubią widzieć wody pod nogami,złomiarze rozebrali, człowieka znaleziono w rzece-zawał,ale kto wie czy nie przez tę kładkę.
I teraz tak to dziwnie wygląda.