Akurat wypełzły chmury i widok na Nysę zrobił się mniej wyraźny i radosny.
Wioska ujęta z jednej strony przez meandrującą rzekę, drugiej szosę, to właśnie była hrabiowska Opolnica.
Srebrny ukośny pas pod zalesionym wzgórzem z wieżą ,to też Nysa, wygląda jakby spływała bardzo z góry Tzn.w realu, bo tu ledwie widoczna.