[32810429]

Na ten cypel weszłam tylko do połowy.
Ptaki piszczą , gwiżdżą, koziołek chwilę postał i może dałby się sfotografowć...
Maszeruję dalej, zaglądam w dziury i kombinuję, jakby tu bezpiecznie zejść w pobliże tego spotkanego mostu z bali. Z góry go nie widzę.
Trafia się coś pośredniego między piargiem a wąwozem, stromo lecz nie pionowo. Stylem zmiennym opuszczam się ,pełna obaw,że ta "łatwizna"zakończy się jakąś pionową ścianą. Ale nie. Wyszła na poprzeczną dróżkę a z niej co widzę?

halka

halka 2017-04-07

W takim terenie można spalić mnóstwo niepotrzebnych kalorii.

wojci65

wojci65 2017-04-07

Ryzykantka jesteś...!

relaks

relaks 2017-04-08

Piękne widoczni !! Ale mam pytanie. Czy Ty po tych pustkowiach wędrujesz sama ??? J bym się bała ...

czes59

czes59 2017-04-08

No nie, masz zdrowie!

wydra73

wydra73 2017-04-08

re. Relaks Często sama, lubię i jakoś się nie boję. W trudnym terenie oczywiście uważam.

wojci65

wojci65 2017-04-08

Popieram ostatnią wypowiedź, też preferuję samemu, przynajmniej nie trzeba wysłuchiwać utyskiwania...
Jakie niebezpieczeństwo? Kto się zasadzi na samotnego wędrowca w nieuczęszczanym terenie?

orioli

orioli 2017-04-09

Jesteś niestrudzona.
Pustkowia są fajne. Pod warunkiem, że puste.

dodaj komentarz

kolejne >