Potok z G.Bystrzyckich , który na skraju Polanicy wpada do Bystrzycy Dusznickiej.
Idzie się wdłuż niego w górę i obserwuje utworzone formy lodowe.
Ale one muszą mieć czas na powolne formowanie ,również śniegu nie może być za dużo. Tydzień temu poszłam. Rozczarowanie absolutne -gładkie ,ośnieżone powierzchnie ,z rzadka jakaś szczelina z soplem lub falbanką.
Pozostają wrażenia akustyczne :szum, bulgotanie ,chlupanie w różnym nasileniu i tonacji.
Zdjęcia sprzed dwu lat ,starsze i ciekawsze na razie się nie ujawniły.
(porządek w folderach robiłam)
halka 2017-01-15
To nie koniec zimy...może jeszcze nadejdzie taki czas,że i w tym roku utworzą się formy lodowe.
Ta gałązka w hibernacji długo przetrwała:)