Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej "Manggha"w Krakowie

Otwarte 30.XI 1994r.
Pomysłodawcą i częściowym fundatorem był Andrzej Wajda wraz z żoną Krystyną Zachwatowicz. Przeznaczył na ten cel otrzymaną nagrodę Kioto ,partycypował też rząd Japonii i rozmaite instytucje np.koleje japońskie.
Głównym projektantem budynku był Japończyk,
współpracowali architekci polscy ,podobnie przy realizacji.
Skąd u Wajdy takie zaangażowanie? Jako dziewiętnastolatek zachwycił się sztuką japońską oglądając zbiory z kolekcji Feliksa Mangghi Jasieńskiego eksponowane w Sukiennicach. Zauroczenie po pół wieku zaowocowało aktywnością i powstaniem obiektu.
Jasieński był ekscentrycznym ,młodopolskim pisarzem, krytykiem i kolekcjonerem.
Japonię uwielbiał do tego stopnia ,że paradował publicznie w kimonach ,strojach samurajów z hełmem włącznie.
Sztukę Dalekiego Wschodu rozpropagował wśród przyjaciół-malarzy.
Swoje bogate zbiory japońszczyzny ofiarował w 1920r Muzeum Narodowemu w Krakowie. Część z nich znalazła schronienie w kamienicy Szołayskich ,część w Sukiennicach.
Teraz kolekcja ma godne miejsce w obszernych pomieszczeniach "Mangghi".
Muzeum organizuje również okresowe wystawy tematyczne, spotkania ,imprezy,kursy nauki języka japońskiego ,parzenia herbaty,układania kwiatów,zajęcia z dziećmi itp.
W 2002 r.obiekt gościł cesarza Japonii Akihito wraz z małżonką Michiko.
Główna przestrzeń wystawowa jest koliście zagięta,ma liczne odgałęzienia-wnęki. Panuje ciemność ,punktowo, rozproszonym światłem wydobywaj się z niej obiekty. Wolno fotografować bez flesza.Kto umie i skupi się na zdjęciach , może mieć niezły urobek.
Ale to nie ja.