Z wyprawy po kwiat czarnego bzu.

Z wyprawy po kwiat czarnego bzu.

Syrop się z niego robi ,dobry do wody mineralnej .Zapach swoisty ,można polubić.

Wydłużyłyśmy trasę -pogoda wspaniała ,Krowiarki także ,więc niech będzie od Waliszowa.
Dom przy głównej szosie ,nic nadzwyczajnego ,że duży ,ale ma dziwną przybudówkę ,jak zamkowa basteja i piękne obramowania okien.

halka

halka 2016-06-08

Ciekawy budynek...te obramowania okien też mi się podobają.

wojci52

wojci52 2016-06-08

No mnie się też podoba...
Tylko ładna pogoda i ciekawa trasa uzasadnia taką wyprawę, co- bliżej bzu czarnego nie ma?

wydra73

wydra73 2016-06-08

re. Jest. Ale robi się dwa w jednym:wyprawa po bez i bez z okazji wyprawy.
Zresztą ma być czyściutki ,zdrowy i właśnie z Krowiarek.

orioli

orioli 2016-06-09

Podoba mi się i wyobraziłam sobie, że to budynek doklejono do bastei, która pozostała po zamku. Prawda, że zabawnie by było?
Wszyscy zbierają bez, a on kwitnie bez opamiętania i kusi.

czes59

czes59 2016-06-09

Te okna nadają mu uroku! Ja także zamierzam zrobić ten syrop z kwiatów czarnego bzu, podobno skuteczny jest.

dodaj komentarz

kolejne >