To jest specjalnie demonstrowany mi przyrząd zaciskowy ,asekuracyjny. Wygląda jak łopatko-rurka. Pokazano ,jak działa ,nazwy (brzmiącej żeglarsko) nie zapamiętałam ,ale po trudach znalazłam w necie :SHUNT.
To jest ta rzecz na linie ,w ręku zwykły karabinek.
Żołnierze byli bardzo mili i szkoda ,że już odchodzili.
wojci52 2016-03-17
Karabińczyk chyba, bo z karabinka, to się strzela...
A za Wycierewicza wojsko z narodem to co się dziwisz...
wydra73 2016-03-17
re. Jejku ,nie czepiaj się -popularnie karabinek. Wiesz ,jak się napracowałam ,aby dojść do tego shunta ? Przez szanty ,szoty ,gwarowe określania sprzętu wspinaczkowego.
wydra73 2016-03-18
re. Wszystko jedno za co mnie zaczną ścigać;ujawnianie tajemnic wojskowych czy KOD. Może dwa w jednym?