Ruinka z dobrych czasów.

U wejścia do kamieniołomu. Pozostałość infrastruktury kolejki linowej ,którą ściągano urobek.Prowadziła z kamieniołomu do stacji kolejowej ,gdzie też były urządzenia kończące obróbkę kamienia ,silosy magazynowe itp.
Długość linii wynosiła 2 ,5 km ,podpierało ją 18 przęseł z początku drewnianych ,potem wymienionych na stalowe ,kursowało 50 wagoników.
Pamiętam je ,jak również osłony drogi ,którą przemieszczali się przecież ludzie.
W latach 70-tych stan techniczny na tyle się pogorszył ,że kolejka została rozebrana a urobek wożono samochodami.
Resztki betonowych podestów można w chaszczach znaleźć ,jak też ślady innych urządzeń. Skała przecież musiała być kruszona ,sortowana ,transportowana do określonych miejsc ,skąd szła dalej. Niepotrzebne łupki tworzyły i nadal tworzą hałdy erodowane przez wodę i utrwalane przez rośliny.