...i się doczekały.

...i się doczekały.

halka

halka 2021-10-29

Ale to chyba nie szpital???... stan budynku opłakany. Znalazła się "dobra duszyczka" i nakarmiła głodne kociaki.Ten czarny przy schodkach jakiś wybredny...pewnie nie jest głodny albo mu nie smakuje.

wojci65

wojci65 2021-10-29

Re Halka: Przy szpitalu, który jest dużym wielopiętrowym budynkiem, stoi sobie taki parterowy budyneczek, rzeczywiście w nie najlepszym stanie, z którego dolatują zapachy przygotowania jedzenia, domniemywam, szpitalna kuchnia. Tam właśnie o określonych porach gromadzą się koty wałęsające się po rozległym terenie przyszpitalnym. Panie gotujące posiłki je karmią.

keisidz

keisidz 2021-10-29

Jak wszędzie w punktach zbiorowego żywienia; przy moim sanatorium koty mają nawet specjalnie zrobiony daszek nad miskami

andaba

andaba 2021-10-29

Ale one dostają jedzonko ekstra, nie resztki ze szpitalnej kuchni.
Mniemam, że są lepiej karmione niż pacjenci :)

qwitek

qwitek 2021-10-29

Może one są naprawdę pacjentami? Ten czarny z lewej jakby nie miał jednego ucha a inne mogą mieć inne dolegliwości. Dietę mają odpowiednią a i żywicielka też niczego sobie ;o)

orioli

orioli 2021-10-30

Na szczęście ktoś o nie dba.

fantazi

fantazi 2021-10-30

No proszę - doczekały się ;)
Serdeczne weekendowe pozdrowienia posyłam :)

halb09

halb09 2021-10-30

Warto takim być:)

mpmp13

mpmp13 2021-10-31

Na naszym osiedlu mieszka Pani Gabrysia . Dzień w dzień rano i wieczorem wędruje od bloku do bloku z wózkiem pełnym jedzenia dla kociaków. Jak zauważy,że kicia jest chora to do weterynarza zawozi .Robi to od wielu lat .

styna48

styna48 2021-10-31

Jeszcze są ludzie którym nie jest obojętny koci los.

wydra73

wydra73 2021-10-31

Bardzo ładnie pod każdym względem.

ewulka

ewulka 2022-12-10

dobrze że ktoś dba o bezdomniaczki :)

dodaj komentarz

kolejne >