Nikt nie uwierzy, że to zabytek!

Kamienica przy Zielonej 6 została zbudowana w 1894 r. wg. projektu architekta miejskiego Franciszka Chełmińskiego dla Rozalii i Icka Auerbachów. Składa się z budynku frontowego, bocznych oficyn i oficyny poprzecznej. Jest wpisana do rejestru zabytków, głównie ze względu na wnętrza, które zdobią polichromie i bogate sztukaterie. Po dziesięcioleciach użytkowania bez jakiegokolwiek remontu, została doprowadzona nieomal do ruiny. Obecnie miasto zdecydowało się ją wyremontować z przeznaczeniem na lokale użytkowe, co ma pozwolić na odzyskanie nakładu na prace remontowe - koszt ma wynieść kilkanaście milionów. Trzymam kciuki, choć mam wątpliwości, tym bardziej, że obok na placu po synagodze ma powstać w ciągu kilku lat biurowiec. Konkurencja będzie więc duża!

Ciekawostka: W trakcie I W. Św. a dokładniej podczas tzw Bitwy Łódzkiej, która toczyła się na przedpolach Łodzi, kilka punktów w mieście dostało się pod ostrzał artyleryjski, dotyczyło to głównie dworców. Również ta kamienica została przypadkowo trafiona pociskiem, wybuch którego poczynił znaczne szkody nie tylko w samej kamienicy ale także w sąsiadującej Synagodze Wielkiej. Uszkodzone zostały tylne kopułki oraz kilka witraży.