Na terenie hotelowego kompleksu lunch serwowały dwie restauracje i jeden bar. Kiedy wybrało się już konkretny lokal (wszystkie były otwarte, czyli na tzw. świeżym powietrzu), na miejscu należało wybrać z karty konkretne dania i poczekać, aż kuchnia je przygotuje na bieżąco. Restauracje polecały szeroki wybór sałatek, zup, dań mięsnych i rybnych, z kolei bar polecał wszelkie odmiany pizz. By skrócić czas oczekiwania, kelnerzy podawali na przegryzkę świeży, o niezwykłym smaku chleb, oraz coś do picia. Oczywiście moim sposobem skracania sobie tego czasu było sączenie zimnego piwa i fotografowanie. Odnoszę wrażenie, że jedno nie przeszkadzało drugiemu... A może tylko tak mi się wydaje? ;o)))
Gypsy Girl:
https://www.youtube.com/watch?v=vtlQiKiJnLc
czarewa 2012-07-29
Cyganeczka Twa, ładne oczy... przecudna!! :)
pompon 2012-07-29
ma piękne oczy....
po dziadku?:)
pompon 2012-07-29
bo się sprały:))
pompon 2012-07-29
To mi przypomniało jedną z pierwszych reklam w telewizji, Polleny 2000 :))))
pompon 2012-07-29
Ano.Ale to była zabawna reklama no i strasznie nowoczesna:))
ludzie się poruszali:)
pompon 2012-07-30
:)))
oni się po ruszali....a może i przed ? nie pamiętam....ale z pewnością raz wyżej ,raz niżej:)
pompon 2012-07-30
raz jedyny byłam grzeczna i nie podglądywałam:)
wroana4 2012-07-30
Nie chcę się wcinać w rozmowę,ale wracając do zdjęcia to panna P. ma minę niczym prawdziwy pirat ;-)
wiele16 2012-07-30
Aniu, często tam nosiła tę chustę na głowie... Uważam, że twarzowe było to nakrycie głowy. ;o)
dejavue 2012-08-08
urody Jej nie brakuje, a Ty potrafisz to pokazac ;-)