Co robi turysta w pierwszym dniu gdy przyjeżdża odpocząć nad morze? Biegnie na plażę! Przecież trzeba sprawdzić jakie tam są warunki do opalania się i kąpieli. Tak też zrobiłem i ja... ;o)))
Wkrótce jeden z tych widocznych plażowych leżaków stał się moim "centrum fotograficznego dowodzenia". Siadałem na nim, rozkładałem statyw, montowałem na nim aparat i... zaczynałem czyhać na różne okazje do złapania czegoś ciekawego w obiektyw. Cień palm kokosowych trochę mnie maskował i nie od razu było wszystkim przechodzącym brzegiem wiadomo o moich niecnych względem nich zamiarach uwiecznienia na matrycy tego wszystkiego, co się w zasięgu obiektywu porusza. Szybko, bo po dwóch dniach rozszyfrowano mnie, ale i tak nikt (powtarzam nikt!) nic sobie z moich poczynań nie robił, a wręcz ułatwiano mi zaspokajanie fotograficznych ambicji. ;o)))
https://www.youtube.com/watch?v=H4h9OtI--FM
dobrunia 2012-07-22
odp.: Andrzeju, w ogrodzie to mucha jest u siebie i tylko obiektywem, w domu ... gazetą ... ;)
dobrunia 2012-07-22
... tak sympatycznego fotografa lekceważono ??? oj, ja się z nimi rozprawię ;)))
ininom 2012-07-22
miodny widok:)
mimoza7 2012-07-22
Piękna plaża!!!
Z niecierpliwością czekam na efekty Twojego wakacyjnego polowania ;-))
an36a 2012-07-22
:)))
mala5 2012-07-22
EXTRA!!!:)