Alicante, 17 listopada 2011 r.
Hazar jest trzecią młodziutką Marokanką, która dopełnia komplet portretów arabskiej trójki napotkanej przy plaży w Alicante. ;o))) Najlepiej z nich wszystkich znała angielski, biegle tłumaczyła koleżankom moje pytania i rozmowa z całą ich trójką, była możliwa właśnie dzięki niej. Pierwsze głosy komentujących urodę dziewcząt wskazywały właśnie na Hazar, że była z nich wszystkich najpiękniejsza. Nie wiem, nie chcę o niczym wyrokować, ale być może... ;o)))
https://www.youtube.com/watch?v=VdWae6c1SMk
krisno 2011-12-01
Widać że Andrzejek lubi portrety:) Super Ci to wychodzi!
Wszystkiego najlepszego przyjacielu!:)
wiele16 2011-12-01
;o)
Krzysiu, dobrze wiesz, że ilość światła decyduje o dobrym czy złym portrecie. Reszcie uwarunkowań łatwiej podołać... ;o)))
alice94 2011-12-01
oczy ma przecudowne !
czarewa 2011-12-01
Piękna......... ach, wiele !! ;o)))
piwolub 2011-12-01
Mam do niej słabość :)))
wiele16 2011-12-01
Wiem... ;o))) Dzisiaj posłałem i jej, i całej reszcie marokańskich dziewcząt tę, i pozostałe fotki. Ciekaw jestem ich reakcji... ;o)))
PS. Marku, mam również inne ujęcia Hazar... Szykować? ;o)))
piwolub 2011-12-02
Nie, dziękuję.
Piwo mi przestanie smakować :)))