Od lewej: Aleksandra, Ewelina, Iza, Sylwia, Gosia, Marysia, Dominika, Natalia i Ewelina.
Podczas fotografowania dziewcząt, nieustannie podziwiając ich urodę i przepiękne stroje, bezwiednie i bezgłośnie zacząłem sobie podśpiewywać pod nosem znaną pieśń ludową:
Sukni nie unoś mi, ja ci sama uniosę... (znacie? to sami dokończcie!) ;o)
Nagle patrzę, a jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, Gosia, chyba najodważniejsza, zaczyna powoli, powoli podnosić swą piękną czerwoną kieckę i odsłaniać nóżkę! Rewelacja! Pstryk, pstryk, pstryk... Co za nóżka! Pstryk, pstryk, pstryk... Jak myślicie, czy reszta dziewcząt została zachęcona do pójścia za tym przykładem? Kto zgadnie? A może mam zacząć przyjmować zakłady bukmacherskie? ;o)))
Dożynki Gminne, Korzkiew, 21 sierpnia 2011 r.
https://www.youtube.com/watch?v=e2ftJIZn6_E
czarewa 2011-08-29
myślę, że inne się odważyły po ponętnej Małgorzatce... szkoda, że Twojej miny nie możemy zobaczyć ;-)))
dejavue 2011-08-29
Jesteś pewien, że nie nuciłeś "Chcę oglądać Twoje nogi (nogi, nogi, nogi)"?
A zresztą .. Ta czy inna nutka, efekt widzę piorunujący ..
Ujrzymy efekt końcowy ..?
Wszystkie z nogą (odkrytą) białogłowy..?
;-))
ogonem 2011-08-29
I ja sądzę, że pokazały nóżki ;)))
Kobiety lubią kokietować, a już szczególnie, gdy pojawi się przed nimi przystojny mężczyzna ;))))