...

...

Baki dał mi dziś znać, że nasza wspólna podróż się właśnie kończy. Że nie da rady. Że się poddaje...

Nie jestem w stanie walczyć za nas oboje, gdy nie ma współpracy z jego strony, choć przygotowałam się na super opiekę nad nim i leczenie paliatywne.

Obiecałam mu kiedyś, że nie pozwolę, żeby cierpiał.
Baki podjął decyzję.
Bardzo go kocham i nie wiem, jak bez niego będę w stanie dalej żyć.

Proszę o ciepłe myśli dla nas.

gusia66

gusia66 2024-02-16

Smutno mi....

zabuell

zabuell 2024-02-16

Jak Ty pieknie piszesz o trudnych sprawach. Nie kazdy zrozumialby ZNAK, nie kazdy chcialby go respektowac. Tylko prawdziwa milosc pozwoli mu odejsc. Pozdrawiam.

slawek9

slawek9 2024-02-17

my też odchodzimy... i nikt o nas nie napisze

dodaj komentarz

kolejne >