Zdjęcie robione małym aparatem (nikon coolpix)
persja 2012-07-16
Piszesz tak jakby robienie zdjęć małym aparatem było czymś gorszym. Otóż tak nie jest. Ilość fotografujących w żadnej grupie wiekowej od 13 do 65 lat nie przekracza 10%. Fotografowanie smartfonem czy kompaktem to norma i przyszłość fotografii. Lustrzanka pozostanie jedynie w fotografii zawodowej (fashion) i to nawet nie reporterskiej - jestem pewien że tam zadomowi się zaawansowany ultrazoom.
t1234 2012-07-17
do persja;..robienie malym aparatem zdjenc nie jest niczym gorszym...tylko jest taki maly problem co drugie zdjecie wychodzi do kitu..albo przeswietlone ,albo poruszone!..ot i tyle w temacie..ja osobiscie "pykawek" nie lubie:(..ale niestety sa wygodne w podrozy, zabieraja malo miejsca i sa leciutkie dlatego czasem z nich korzystam, co nie znaczy ze jestem zadowolona z jakosci zdjec:)))
persja 2012-07-17
No cóż, detekcja kontrastu ciągle nie jest tak szybka jak detekcja fazowa stosowana w lustrzankach, ale wystarczy popracować nad techniką fotografowania, aby różnice w jakości zdjęć wynikające z autofokusa czy poruszenia znacząco zniwelować. Kompakt jest jak karabin snajperski - trzeba się chwilę zastanowić wziąć głębszy wdech zanim się strzeli, wtedy efekt będzie zgodny z oczekiwaniami. Fotografowałem Nikonem 300 kolegi ufając jego szybkości i doskonałym parametrom. Wyszła ..... masakra :)
Ostrość prawie zawsze nie tam gdzie trzeba. Każdy aparat trzeba poznać, a lustrzanka jest drogą zabawką której przewaga nad kompaktami z każdym rokiem jest coraz mniej widoczna (chyba że na powiększeniu 1x2 metry).