Boże Ciało w mojej Parafii (51 fotka, 4, ostatni ołtarz)

KONIEC

no, no, dotrwałeś miły garnkowiczu do tego miejsca, jesteś b.b.b.b. wytrwały! będziesz w życiu miał dobrze, bo do wytrwałych się los użmiecha i dobrze im sie dzieje :)

ostatni ołtarz, na wprost jest ta kaplica z czerwonej cegły, przy której bylismy 2 godziny temu.... opis który tu wcześniej był, przeniosłem - jest przy 1-szej fotce, czyli 50 fotek w lewo :) I trochę "prywaty" - teraz już nie ma, że sie lenię Kasia! :DDDDDDDD

Po
Tak mi się przypomniało jeszcze jedno, w tej okolicy i w tej wsi mieszkali przed 1939 rokiem obok siebie Polacy i Żydzi. Każdy zajmował się tym co akurat potrafił. Żydzi najczęściej zajmowali się handlem lub krawiectwem. Żyliśmy dobrze obok siebie.. Niestety, pożoga wojenna zmusiła mężczyzn Polaków do ucieczki, żeby nie dostać się łapanki na roboty przymusowe.. , naszych sąsiadów zmusiła do opuszczenia swych domów i ucieczki przed niemcami z tego miejsca. Całkiem jak Anatewka... Płakali gdy stąd odchodzili, żegnali sie z sąsiadami. Moja mama dobrze wspomina naszych sąsiadów mieszkajacych niedaleko. Mówi, że to byli dobrzy ludzie. To nie tak być powinno!
Nas polaków niemcy po wejściu do naszej miejscowości - eksmitowali, zajmowali domy, ale byli też i wśród nich ludzie. W czasie wojny tato mojej mamy, został wywieziony do niemiec do pracy przymusowej, pracował w fabryce. Babcia sama opiekowała się dwoma dziewczynkami i chłopcem. Wszyscy troje żyją do dzisiaj. Dziadziuś wrócił po wyzwoleniu, miał problemy ze zdrowiem. Żyjący tutaj przed wojna Żydzi - sąsiedzi i dalsi i bliżsi - nie wrócili. To nie tak powinno być.
Niektórzy niemcy dawali dzieciakom cukierki, bo jak opowiadali, swoje dzieci zostawili w domach. A niektórzy nie byli sprawiedliwi. Niektórzy pozostali ludźmi, chociaż byli wcieleni do armii.
W 1945 roku cały garnizon niemców musiał uciekać z tej ziemi; nie odjechali daleko, cały tabor został niesamowicie zbombardowani kilkadziesiąt kilometrów stąd - świadkowie zdarzenia mówili, że nikt z nich chyba nie ocalał..

Tak było tutaj na tej ziemi 70 lat temu. A tak jest teraz drogi czytelniku.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających tutaj ;)