3. nieczystość (oczywiście:)

3. nieczystość (oczywiście:)

Ludzie zawsze upadali w tej dziedzinie, ale dziś rozwiązłość próbuje uznać się za normę, a wstydliwość wyśmiać. Nieczystość nie jest docenieniem ciała, ale jego poniżeniem. Chrześcijaństwo nie odrzuca ciała, przypomina o jego właściwym miejscu.
Ciało ludzkie nie jest źródłem wszelkiego zła, jest ważną częścią samego człowieczeństwa. Wierzymy, ze człowiek pochodzi od Stwórcy. Płciowość jest pomysłem Bożym. W biblijnym opisie stworzenia jak refren powtarzaja się słowa "Widział Bóg, że były dobre". Seksualność jest czymś ważnym, cennym, pięknym i pozytywnym. To dzięki seksualnemu zbliżeniu naszych rodziców jesteśmy na tej ziemi.

Zło - jak zawsze przejawia się w skrajnych podejściach: w nadmiarze lub niedomiarze.
Zwolennicy całkowitej swobody seksualnej czynią z ludzkiej cielesności przestrzeń wolną od moralnych ocen. Tak wyzwolony erotyzm niszczy najpiekniejszą zdolność ludzi - zdolność do miłości - i jest formą pogardy dla ciała.
Druga skrajność, to upatrywanie w seksualności sfery zakazanej, niebezpiecznej, o której nie należy mówić, sfery z natury skażonej grzechem. Nie tego naucza Kościół nie ma to nic wspólnego z teologią ciała, której nauczał Jan Paweł II.

Nieczystość nie mieszka w ciele. Nieczystość nie jest grzechem ciała ale grzechem przeciwko ciału, swojemu i innych. Problemy z cielesnością pochodzą nie z ciała jako takiego ale są wynikiem choroby duszy ludzkiej. "Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym" (Mk7,14). Jezus mówi do nas iż nieczystość rozumiana jest bardzo szeroko, wręcz jako synonim wszelkiego moralnego brudu. Konkretne grzechy również te z dziedziny ludzkiej seksualności, powstają gdy niedomaga ludzkie serce.
Tam trzeba szukac przemiany i uzdrowienia aby pokonać grzech.

Seksualność jest darem, który wymaga od człowieka odpowiedzialności. To potężna siła, która z natury ma służyć miłości i życiu. Może jednak niszczyć i powodować cierpienie.
Ludzką seksualnością nie kierują tylko instynkty, hormony, impulsy nerwowe czy emocje ale przede wszystkim rozum i wolność. Tym różnimy się od zwierząt. One mają instynkt. Człowiek jest istotą posiadającą co najmniej trzy warstwy: duchową, psychiczną i cielesną.
Te sfery próbują nieraz nami zawładnąc i pokierować, niejako autonomicznie. Dojrzałość polega na zintegrowaniu tych wszystkich sfer, czyli poddaniu instynktów i emocji kierownictwu czynników wyższych, czyli rozumnych i duchowych. To, co cielesne, powinno być poddane temu co duchowe. Dariusz Karłowicz posłużył sie metaforą: "człowiek jest naraz i jeźdźcem i koniem. Jechać ma tam gdzie chce jeździec, a nie tam, gdzie chce koń, co oczywiscie nie znaczy że konia należy zabić! Wręcz przeciwnie, trzeba go pielęgnować".
Wynoszenie cielesności ponad rozum i duszę, poniża człowieka, a ostatecznie go niszczy.

Zachodnia cywilizacja uczyniła z seksu jedną z naczelnych wartości ludzkiego zycia. Rewolucja seksualna z 1968 roku, zapoczątkowała odrzucenie jakichkolwiek norm społecznych, religijnych i moralnych. Naczelna wartościa stało się prawo do erotycznej przyjemności, nazywanej "szczęściem" lub "miłością". Jakie są owoce tak ustawionych priorytetów?
Dramatyczny wzrost rozwodów, wzrost ilości dzieci wychowywanych przez samotnych rodziców, zalegalizowanie aborcji jako narzędzia "zapobiegania" ciąży co doprowadziło do śmierci milionów maleńkich niechcianych ludzi, epidemie AIDS. Środki antykoncepcyjne prowadzą do demograficznego samobójstwa społeczeństwa dobrobytu. Osoby o skłonnosciach homoseksualnych, wymuszaja na państwach zmianę definicji małżeństwa. Pornografia stała się potężną gałęzią przemysłu rozrywkowego, co generuje kolejne zjawisko uzależnienie od erotyzmu (w USA dotyczy to ok. 5% populacji). To co miało prowadzić do wyzwolenia, przyniosło nowe zniewolenie. Czy rozkład rodziny może być dla kogokolwiek powodem do szczęścia i być dowodem postępu?

Dzisiaj z seksualności zrywana jest jej naturalna ochrona - wstyd. Propagatorzy tej idei mówią, że to walka z hipokryzją religii i tradycyjnej moralności. Duża część mediów wręcz promuje demoralizację, bo seks przecież dobrze sie sprzedaje. Internet - znakomite narzędzie edukacji i ludzkiej komunikacji, jest zalewany pornografia i portalami pełniacymi role elektronicznych alfonsów. W filmach i serialach normą staje się to, że wiekszość randek kończy sie pójściem do łóżka a tolerowana dawka erotyki przesuwa się w stronę porno. W tradycyjnych rodzinach rośnie przyzwolenie na "życie na próbę". Seks (ale i człowiek) jest traktowany jako wydarzenie błache, bez konsekwencji, bez odpowiedzialności, czesto oddzielony od miłości. Z czegoś niezwykłego i tajemniczego przekształca się w zwykłą gimnastykę. To może stać się w końcu zamknięty świat ludzi samotnych, wypalonych wewnętrznie, niezdolnych do miłości, do budowania jakichkolwiek ludzkich związków. To świat przerażająco zimny, choć seksu w nim dużo. Czy tak chcesz żyć? To Twój wymarzony świat? Odpowiedz sobie!
Świat autoerotyki należy oddramatyzować. Masturbacja jest grzechem i nie należy tej sprawy lekceważyć ale jak podaje Katechizm Kościoła Katolickiego należy wziać pod uwagę w celu sformułowania wyważonej oceny niektóre niedojrzałości uczuciowe, nabyte nawyki, stany lękowe lub inne czynniki psychiczne czy społeczne, mogą one zmniejszyć a nawet zredukować do minimum winę moralną.
Lekarstwem na nieczystość jest... czystość. Skromność, wstydliwość, wstrzemięźliwość. Te postawy wymagaja dzisiaj odwagi aby przeciwstawić się panującym trendom, ale może dlatego stają sie czymś tak bardzo pociągajacym.
"Panowanie nad sobą jest zadaniem długotrwałym. Nigdy nie należy uważać, że zdobyło się je na zawsze. Zakłada ono wysiłek podejmowany we wszystkich okresach życia. Wymagany wysiłek powinien być bardziej intensywny w pewnych okresach życia - gdy kształtuje się osobowość, w dzieciństwie i młodości" (KKK2342).
"W dziedzinie czystości znane są prawa wzrostu, który dokonuje się etapami naznaczonymi niedoskonałością i dość często grzechem" (KKK2343). Zranienia w sferze seksualnej bolą nieraz długie lata. Nie ma jednak takiej sytuacji, w których Bóg byłby bezradny wobec grzechu. Jego miłosierdzie oczyszcza, leczy, podnosi z upadku. On zawsze patrzy na nas tak, jak Jezus patrzył na niewiastę pochwyconą przez tłum na cudzołóstwie.

Zawsze urzekała mnie ta opowieść. Świadczy o miłosierdziu, delikatności i dobroci Boga oraz jego przyjaźni jaką nas darzy - nie potępia nas, nawet wtedy gdy ludzie to zrobią. Nawet gdy nasze serce nas oskarży, on jest ponad nasze serce.
Chcesz być tak kochana, kochany - zaufaj i ... uwierz w to. Ja mu zaufałem. szymek "Jezu, ufam Tobie!"

https://www.garnek.pl/szymeki/3882928/cenne-i-mocne

"Uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?».

Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus nachyliwszy się pisał palcem po ziemi"

Niezwykły to wyrok! Sędzia pisze go palcem po piasku... Wystarczy wieczorny wiatr, by wszystko zostało zmazane.

Jezus dobrze wie, kim są oskarżyciele.

"A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień». I powtórnie nachyliwszy się pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych aż do ostatnich".

Po chwili plac już był pusty. Kobieta stała przed nim sama. Jezus wstał. Podniósł na nią wzrok.

"Podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz!»"

Wyrok jak wieczorny wiatr, który zmazuje wszystko...

Jezus zapisuje na piachu. Stoi przed nim grzeszna kobieta. Jezus pisze na piachu, ponieważ jej grzech został już przebaczony.

Bruno Ferrero
korzystałem z "Gościa Niedzielnego" i ze stronki:
https://adonai.pl/opowiadania/d....

tylkotu

tylkotu 2009-03-12

POZDRAWIAM...CIEKAWY TEKST I POMYSŁ:)

milapani

milapani 2009-03-13

Przeczytam później, teraz ..czas..czas..czas... ..piękne, nowe określenie zagościło u mnie - a niech wyrażę Wielką Literą ..UŚMIECHOGENNE !!! pięknie !!! ( grywam w scrable - literaki, na kurniku )...pozdrawiam Cię piątkowo .. :-)Ewa♥

tylkotu

tylkotu 2009-03-13

Jeśliby karać każdego, kto ma charakter przewrotny i zły, to kara nie ominie nikogo.

— Seneka Młodszy

szymeki

szymeki 2009-03-14

racja :D Agata, ja pierwszy musiałbym stanąc w tę kolejkę! Jest czas Wielkiego Postu, więc po kolei dzielę się tutaj opisem 7 grzechów głównych, przypominając je głównie sobie. To takie moje postanowienie Wielkopostne. Wiesz ile trzeba się nastukać, żeby to poukładać, streścić i wklepać ? :D No , nic, jeszcze tylko 4 razy. Pozdrawiam! :)

beate

beate 2009-03-14

wow ale opis pod fotka;)))))

tylkotu

tylkotu 2009-03-14

podziwiam Cię za tą prezentację,jest jak wszystko u Ciebie ciekawa i pełna przemyśleń...zostawiam mnóstwo uśmiechu ale tego z wczoraj bo dzisiaj daremnie go szukać na mojej twarzy....:)

violetka

violetka 2009-03-15

Pomysłowe skłaniające do przemysleń , pozdrawiam niedzielnie:))

tylkotu

tylkotu 2009-03-17

...Dzień dobry...

Mimo że każda chwila radości
trwa niezmiernie krótko,a później znika,
zawsze zostawia za sobą
trwałą nadzieję i jeszcze trwalsze
wspomnienie.

Dobrego dnia...cmok:)

tylkotu

tylkotu 2009-03-18

prześlicznych promyków słonka....pozdrawiam serdecznie:):)

tylkotu

tylkotu 2009-03-20

_HURA WIOSNA!!!!
..........$$//._..........._(___)_
.......\$$ .....\||//... (.●v●.)
.........$$$$. ........... (- ►◄ -)
............\|...\//.\.//( }___{ )
....//.............\//.....^^ ~ ^^\||//

tylkotu

tylkotu 2009-03-23

Niech dzisiejszy dzień
niesie ze sobą tylko radość.

MIŁEGO DNIA--POZDRAWIAM

tylkotu

tylkotu 2009-03-24

http://www.garnek.pl/tylkotu/4825387/z-ostatniej-chwili-godz-20-00 - ZAPRASZAM NA MAŁE WSPOMNIENIA...:)

tylkotu

tylkotu 2009-03-30

Nadzieja pojawia się każdego dnia,
z każdym nowym wschodem słońca,
uśmiechem kogoś bliskiego,
miłą chwilą utrwaloną na zawsze...

fantastycznego nowego tygodnia:)*

tylkotu

tylkotu 2009-03-31

http://www.garnek.pl/tylkotu/4889936/nowy-regulamin-garnka - ZAPRASZAM DO ZAPOZNANIA SIĘ Z NOWYM REGULAMINEM GARNKA OBOWIĄZUJĄCYM OD DNIA GŁUPCA I PRZESTRZEGANIEM GO :) POZDRAWIAM:)

giligil

giligil 2009-05-08

czytuje Gościa , mama go zawsze przynosi od babci :)

dodaj komentarz

kolejne >