wiara na codzień

wiara na codzień

https://youtu.be/HbDXtIQvLGw

\'Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata i wyciągasz do niego ręce, jest Boże Narodzenie. Zawsze, kiedy milkniesz, aby wysłuchać, jest Boże Narodzenie. Zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad, które jak żelazna obręcz uciskają ludzi w ich samotności, jest Boże Narodzenie. Zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei \"więźniom\", tym, którzy są przytłoczeni ciężarem fizycznego, moralnego i duchowego ubóstwa, jest Boże Narodzenie. Zawsze, kiedy rozpoznajesz w pokorze, jak bardzo znikome są twoje możliwości i jak wielka jest twoja słabość, jest Boże Narodzenie. Zawsze, ilekroć pozwolisz by Bóg pokochał innych przez ciebie, zawsze wtedy, jest Boże Narodzenie.\'

\"z braku (!) rodzi się lepsze,
dlatego błogosławmy nasze braki...\" :)
\"może ci czegoś brakuje, poczekaj 15 minut .. \" :D

TO JEST WIARA..?
Życie wiarą? Jeśli wierzysz zbyt \'otwarcie\' - zaczynasz być podejrzany, no, bo przecież \"nikt tak nie wierzy\". Jeśli wieszasz swoją wiarę na klamce miejsca pracy, przestajesz być sobą.
Czy Żydzi wierzą tylko \'od święta\'? Nie! Czy za to pokochał ten naród Bóg, wybrał ich sobie - naród o twardym karku i wyprowadził z ziemi Egipskiej z domu niewoli. Jak to jest z tą wiarą, która jeśli będzie jak ziarnko gorczycy, góry przenosić będzie, i drzewa wyrywać z korzeniami.. :) Jeśli będzie tylko jak ziarnko gorczyczne. Jak to jest z tą wiarą..? :)
Wierzę w świętych obcowanie - pacierz. Mówiony rano i wieczorem. A gdy dochodzi do korzystania z Ich wstawiennictwa lub pomocy - patrzą z politowaniem na człowieka, który tego dotyka, w to wierzy.. Jak to jest z tą moją wiarą?
Wierzę w Ducha Świętego... A gdy widzę Jego (tylko powiew) delikatne działanie w akcji - i jego owoce, to przestraszam się! Ja człowiek, i próbuję wytłumaczyc sobie te zjawiska w sposób racjonalny... Nie da się!!! Potrzeba dopiero wielokrotnego powtarzania i rozłożonego na lata oddziaływania coraz to silniejszych narastających, niecodziennych bodźców, żeby one spowszedniały mi i abym zaczął traktowac je jako coś naturalnego i normalnego. Bo działanie Boga, to działania zawsze inne :D Jezus nie uzdrawiał ludzi w jednakowy sposób, za każdym razem robił to w sposób inny. A to ślina zmieszana z błotem i nałożona na oczy, a to wsadzenie palca do ucha a to, powiedzenie z mocą \'dziewczynko wstań\' - za każdym razem inaczej.
Więc jak to jest z tą moją/Twoją wiarą?
To takie dziwne jest, że wierzę..? To naprawdę takie dziwne, że wierzę potężnemu Stwórcy każdego atomu, kwarka i ... motyla wokół mnie i mnie samego?? To aż takie dziwne..? :D
Każdego z nas dotyka Bóg, dla każdego z nas ma swoje i tylko dla nas, niepowtarzalne \'narzędzia\' i sposoby aby nas \'dotknąć\' i... uzdrowić - jeśli tego potrzebujemy. Bo On kreatywny jest niesamowicie! :D(!)

Wiara. A cóż to dziwnego, że można widzieć i działać więcej gdy się wierzy. To przecież lapidarnie oczywiste, gdy człowiek ma pomysł na firmę i ją buduje. Musi (!) miec wiarę! Bo się nie uda..
Wierzy w coś, czego fizycznie nie ma - bo to marzenie jest tylko na razie w jego głowie. I co w tym dziwnego, że materializuje je po kilku latach - to swoje marzenie w sposób dostrzegalny dla innych? Mówimy wtedy: przecież to normalne... Taaaa, a wcześniej też było to takie normalne..? :) A nie pukali się w głowę i nie mówili \"a gdzie on tu klientów znajdzie? I kto tu do niego przyjdzie, chyba pies z kulawą nogą!\" i uśmiechali się z politowaniem, mówiąc \'nawiedzony\'.
Lecz to tak zawsze jest, wiara w przeciwnościach się wzmacnia i krystalizuje :) Jak diament - żeby powstał, wymaga właściwego sobie (niesamowitego) ciśnienia!!

A wiara, wiara w Dobroć Boga Żywego i w jego Wszechmoc, w cuda które działa dla tych, którzy Go miłują..? Powinna przecież być większa nawet niż dynamika spełniania marzeń materialnych, których notabene, często przecież nie widzimy a pomimo to w nie wierzymy. Wierzymy, że sie uda!

Moja wiara, powinna być wieksza niż wiara Tomasza. Który dopiero gdy włożył palec w Jego rany i dłoń do Jego boku, wyznał: \"Pan mój i Bóg mój!\". I usłyszał \"uwierzyłeś, bo mnie ujrzałeś, BŁOGOSŁAWIENI, którzy nie widzieli, a uwierzyli\" :)

Wiara aktywna, to kwestia wyobraźni proporcji - na zasadzie analogii. I obserwacji :) I jeszcze, jest ona Darem. I jeszcze, można ją też utracić :) Wtedy potrzebny drugi człowiek i jego pomocna dłoń :) Wiara wzrasta wraz z aktywnością - czynami :) Wiara jest też łaską i jako taka (łaska), świadczona jest tym, którzy o nią proszą, .. lub jej niesamowicie potrzebują!!

CZasami gdy proporcje są zbyt duże, przestajemy widzieć całość. I wierzyć, że ona instnieje - że może istnieć! No bo jak?! Tak jest np. wtedy, gdy mrówka patrzy stojąc za blisko słonia - nie widzi go. Ale może uwierzyć, że słoń jest, i że ta góra przogromna, której nawet nie może objąć wzrokiem, to właśnie ten słoń... Bo daje przecież cień.. A gdy patrzy na ziarenko piasku... :D
I tutaj jest miejsce na moją wiarę :)


Lecz..... gdybym posiadał wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił ...
https://youtu.be/H5vgdr_Vt4E
Hymn o miłości

Dziękuję Ci Boże za Twój Dar :) dziękuję gorąco

dodane na fotoforum:

zimowa

zimowa 2012-10-27

piękne i bardzo mądre słowa Szymuś:-)))

szymeki

szymeki 2012-10-27

Wiem :D I tak mi sie spodobały, że aż popełniłem 'uprowadzenie' ich z innej galeri, od sekundy.
O stąd:
http://www.garnek.pl/sekunda/17282256

sekunda

sekunda 2012-10-27

hahaha :) chciałam napisać że kocham te słowa, i własnie wtedy zobaczyłam że rzeczywiście gdzieś to miałam,pod ktorymś ze zdjęć :)
pozwalam uprowadzać wszystkie inne cytaty, jezeli się podobają oczywiście

davie

davie 2012-10-27

Róża pachnąca latem i rozświetlona promieniami słońca
jest piękna i przyciąga oczy. A słowa?
Przeczytałam i są warte przemyślenia. Pozdrawiam.

bozka60

bozka60 2012-10-30

całość bardzo mi się podoba-życiowe

sunowi

sunowi 2012-11-06

... ... dodając coś, popsułabym całość :)

szymeki

szymeki 2012-11-06

:) czy ja wiem?
to tylko świat dzisiejszy widziany moimi oczyma, a każdy inny punkt widzenia jest równie cenny :))

dodaj komentarz

kolejne >