mimoza7 2013-06-08
Ciekawie pokazana :-)
beates 2013-06-09
istny misz masz;)
ojtam 2013-06-11
Cześć Stasiu, ponieważ dziś u gigosków gadaliśmy o kłamstwach, to zdobędę się na szczerość: jestem leniwa a takie wystawki wymagają ciągłego odkurzania. Nie ze mną te numery Brunner.
reni46 2013-06-12
milutkiego wieczorku i dobrej nocki:) pozdrawiam serdecznie :)) ładne ozdóbki:)
wrobel3 2013-06-14
Dzisiaj weekend się zaczyna
a u was taka kwaśna mina...
No to zacznę od początku
wspaniałego życzę piątku...
Na sobotę i niedzielę
życzę słońca bardzo wiele...
Życzę, żeby weekend cały
był wesoły i wspaniały...
krysty 2013-06-15
Pierwsi Podhalanie przybyli do Ameryki pod koniec XIX i na początku XX wieku, czyli jeszcze przed I wojną światową. Nie było ich wielu, nie posiadali jeszcze swoich ludowych ubiorów i nie występowali jako grupa regionalna.
W dni wolne od pracy, przeważnie z soboty na niedzielę, wraz z dziećmi odwiedzali się w swoich prywatnych domach i ten rodzaj odwiedzin nazywali posiadami. Były to proste spotkania gazdów, wynikające z potrzeby codziennego życia na emigracji. Jednak, mimo swej prostoty, posiady te spełniały ważną rolę w zachowaniu autentycznej podhalańskiej gwary - nie znając języka angielskiego, górale porozumiewali się tylko gwarą.
Wymieniali informacje o pracy, wieści ze starego kraju, do którego wielu z nich już nie powróciło, chociaż zawsze w rozmowie snuli plany o powrocie z dużymi pieniędzmi. W bezwzględnym życiu innego kraju, wielkiego miasta Chicago, ci prości gazdowie ze Skalnego Podhala zachowali w sobie poczucie własnej chłopski...
krysty 2013-06-15
chłopskiej godności i szacunku do tradycji ojców, która wraz z tęsknotą tkwiła w ich sercach i myślach