...

...

skręcamy w boczną drogę prowadzącą w głąb lasu...
...dosłownie po kilunastu metrach zatrzymuję auto i ruszamy "z buta"
las jest..."choinkowy" i zazwyczaj takie miejsca są..."przyjazne w odbiorze"
...ale nie tym razem,wszystko zdaje sie być "zatrzymane w ruchu" a las przygląda się nam jak gdyby nigdy wczesniej nie widział ludzi
wracamy do samochodu bez słowa,"odpalam silnik" i..."oddycham z ulgą" ; )
macie też tak czasem czy tylko my jesteśmy..."oryginalni" ?
...pozdrawiam już we wtorek,miłego dnia : )

ewik57

ewik57 2021-04-13

Zdarzyło mi się, że las wydawał się jak z posępnej baśni, miałam ochotę uciekać, gdzie pieprz rośnie.

olga84

olga84 2021-04-13

Las nie chciał gości i trzeba to uszanować..

astra40

astra40 2021-04-13

Też bym się czuła "nieswojo".
Niby lubimy takie odludne miejsca, ale z drugiej strony trochę się ich boimy;))) Najlepsza opcja jest taka neutralna - piękne krajobrazy, spokój i cisza ..... no i trochę "spokojnych" spacerowiczów;)))

halb09

halb09 2021-04-13

Dobrze mieć wtedy przyjazną duszę koło siebie:)
Dobrego dnia!

miecz

miecz 2021-04-13

Trochę buszowaliście.

fantazi

fantazi 2021-04-13

Bardzo ciekawie opowiadasz i pokazujesz :)
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę :)

dodaj komentarz

kolejne >