maska33 2020-08-20
Autor(ka) uchwycił najtrudniejszy moment.
Za metr przepaść,a skoczek nie ma pełnego obrazu czy czasza "skrzydła" rozwinęła się i wypełniła na tyle dostatecznie,że za chwilę już nad przepaścią nie "zwinie się".
Dlatego skaczącemu najczęściej towarzyszy doświadczony inny skoczek, podając stosowne komendy.
Czasem i to nie pomoże,gdy wiatr nagle zmieni kierunek lub siłę porywu.
Dobrze uchwycone ;-)
Piękne hobby.... a nawet sport.
maska33 2020-08-20
Z drugiej strony ryzyko zmniejsza fakt,że tuż za skarpą w 99% trafia na mocny prąd wznoszący,który w 99% przypadków zdąży wypełnić czaszę skrzydła i unieść skoczka nawet kilkaset metrów powyżej poziomu skarpy..
zizik1 2020-08-20
Ja jakoś pewniej i lepiej czuję się na ziemi :)