Słońce pokazało się zachodząc.....

Słońce pokazało się zachodząc.....

a sikoreczka łapie promyki......

albisia

albisia 2009-01-24

Kapitalne!

udch95

udch95 2009-01-24

Coś pięknego,szóstka z plusem:))))

zibidzi

zibidzi 2009-01-24

Witam !
Gdzieś wyczytałem ,że Twoje ptaszki coś tam ćwierkały
o powrocie zimy.Osobiście nie mam nic przeciw temu .
Ale o coś innego chciałem zapytać . Jak długą ogniskową
łapiesz te maluchy ?Lub jakim zoomem możesz sie posługiwać
w tej zabawie w Twojej ptaszarni .Pozdrawiam Ciebie
i to całe opierzone towarzystwo

stefi11

stefi11 2009-01-24

Niesamowito fotka, jak ty piyknie poradzisz zaczarować te ptoszki, że tak fajnacko ci pozują ... prawdziwo czarodziejka z ciebie.Dobrej nocki ci życza i kusiki śla na dobranoc.:))))

graz5

graz5 2009-01-24

Dziękuję bardzo!!! Dobranoc:)))

zibidzi

zibidzi 2009-01-24

Super narzędzie .Ja swoim to mogę strusia przechwycić jak będzie
osfojony i nie będzie miał ochoty na przebieżki .Na przedwiośniu sporo przylatuje do nas żurawi .Łatwo je namierzyć bo głośno
obwieszczaja swoje przybycie i nie są zbyt płochliwe . Ich wielkość
pewnie pozwoli mi je sfotografować.Pozdrawiam

betkam

betkam 2009-01-24

Zapraszam zawsze i o każdej porze :) Będzie mi bardzo miło...

bijou

bijou 2009-01-24

Cudownie....

zibidzi

zibidzi 2009-01-25

Ja o Twoim szwedzkim stole mówiłem im kiedy buszowały
u mnie na jarzębinach na których jest też dużo jemioły.
Mówiły mi ,że właśnie wybierają się na zachód kiedy
wszystkie owoce zginęły w ich nienasyconych dziobach .
To były naprawdę duże stada , czasami wymieszane z kwiczołami.
Bardzo płochliwe . Stadko dzieliło się na dwie części .
Kiedy jedna jego część żerowała , to druga dokładnie obserwowała.
Wystarczyło by jeden z obserwatorów się zaniepokoił i cała ich
grupa podrywała się przelatywała nad żerującą resztą i już w całości
błyskawicznie znikały tak jak wcześniej się zjawiały.
Z tego co pokazujesz w garnku widzę ,że jest tam przewaga
sosny .Ja nie spotkałem nigdy chyba jemioły na iglastych .
One poza jemiołą też chętnie zjadały owoce jarzębiny .
Albisia sporo zrobiła jemiołuszek ,ale teraz widzę ,że
przeprosiła się z wróblami . Ty swoje „wróble „wymalowałaś
fajnie na zielono .Do twarzy im w tym kolorze .
Corocznie odwiedzają nas też gile po jemiołuszkach ...

davie

davie 2009-01-25

Zawsze zastanawiam się jak sikorki siedzą na
samych czubkach igiełek....Pozdrawiam.

visana

visana 2009-01-25

Ach! jakie to piękne :)))

dodaj komentarz

kolejne >