30 marca

30 marca

POGÓDŹ SIĘ Z ŻYCIEM

Znów spotkałem człowieka, który straszliwie cierpiał z powodu nieodwracalnej utraty żony. Przypominał mi kogoś innego, kto jakiś czas temu siedział u mnie ze skamieniałą twarzą, jak blok z granitu. Słowa, które wypowiadał, brzmiały jak przekleństwa: „To nie może być prawda: moja żona nie żyje. Miała wypadek. Nie umiem bez niej żyć. Nie potrafię. Skończę ze sobą”. „Spróbuj się z tym pogodzić” – powiedziałem cicho. „Nie chcę, nie potrafię, to koniec”.
Czasami życie może ludzi przerażać. Arthur Miller pisze w jednym ze sowich utworów: „Śniło mi się, że moje życie było moim dzieckiem. Ale było ono oszpecone, cierpiało na chorobę Downa i uciekałem od niego. Ciągle wchodziło mi na kolana, aż pomyślałem: Jeśli będę w stanie je pocałować, to może zasnę. I schyliłem głowę nad jego zniekształcona twarzą, była straszna... ale pocałowałem je”.
Oto co myślę: Musisz wreszcie wziąć swe życie w ramiona takie, jakie jest, i musisz na nie przystać, nawet jeśli jest twarde i ciężkie. Ale gdy je już pocałujesz, stanie się ono inne, łatwiejsze do zniesienia. Nie łódź się, szczęście nie jest nieustannym przedstawieniem w teatrze życia. Prawdziwe szczęście przychodzi i odchodzi, najczęściej nie trwa zbyt długo. Resztę czasu trzeba poświęcić na czekanie i myślenie o nim. Pogódź się z życiem takim, jakie jest. Dzisiaj. Teraz. Aby nie przegapić tej odrobiny szczęścia, która na ciebie czeka.

beata71

beata71 2011-03-30

witam w ciepły wieczorek:))

malgra

malgra 2011-03-30

Nie wiem co to tak naprawdę jest szczęście...kazdy pojmuje je inaczej...każdy oczekuje czegoś innego...każdy pragnie innych wartości...pozdrawiam...)

mazurka

mazurka 2011-03-30

Dla mnie szczęście to ,to że słyszę śpiew ptaków,szum morza,widok natury nie zagłuszonej hałasem radia....kiedy moje dzieci się śmieją.Pozdrawiam:)

dodaj komentarz

kolejne >