To co razem wczoraj przeżyliśmy ,jest niewyobrażalne:(Rudek u weta dostał jakiegoś amoku,był szalony ,nie do opanowania.Nie wiem jaki uraz ma ten pies i co wcześniej przeżył ale na pewno nic dobrego.Już prawie zrezygnowaliśmy z zabiegu ale udało się z kagańcem i perswazją jakoś go ogarnąć i dostał narkozę.Już w samochodzie był nerwowy a widok miasta go strasznie zdenerwował,nie wiem czy bał się ,że go oddamy?Ranka jest mała i wcale nie zszyta ,aby go dodatkowo nie stresować przy zciąganiu szwów,niestety bez kołnierza nie nie da rady bo zaraz rozdrapuje.Zdjęłam mu do jedzenia i troszkę pobiegał ale w domu zaraz drapie:(Na szczęście nie ma problemu z zakładaniem czy przemywaniem oka kropelkami.Trzymajcie kciuki aby było jakoś lepiej bo ja juz 2 noce mam nieprzespane a jeszcze czeka go kontrola u weta.Zapomniałąm napisać ,że zbój waży 35 kg, wasze też mają taką wagę?
zwiecha 2013-11-29
Będzie jeszcze szczęśliwy;-)
lucyrka 2013-11-29
wszystko bedzie dobrze,zwierzeta wyczuwaja ,ze cos bedzie sie dzialo,nasz kotus nawet jak jedzie tylko na obciecie pozurkow(bo w domu nie ma mowy)czuje i nie chce wejsc do transporterka,trzeba ganiac za nim po calym domu. Trzymam kciuki oczywiscie :)
atiseti 2013-11-29
współczuję bardzo .....
niestety jak mam tak samo z Setkiem, u weta zamienia się w psa który na nic nie reaguje tylko myśli aby się znalezć jak najdalej i dlatego staramy się wizyty u weta ograniczać do minimum ......
Setek też waży 35kg :)
toffio 2013-11-29
czyli jednak szwy będą do wyciągnięcia?to dopiero za jakieś 10 dni,a kołnierz jest konieczny. Toffi bardzo pięknie jadł w kołnierzy, ale miał taka miskę którą mógł jakby przykryć tym abażurem i wtedy elegancko mu się jadło.Toffi waży 32 kg, więc nie wiele mniej. U veta jest zawsze idealnym barankiem. Ostatnio robili mu prześwietlenie kręgosłupa nawet bez "głupiego jasia". -ani drgnął. Pies marzenie:)
chilu 2013-11-29
Pewnie, ze trzymamy kciuki - a moze wet moze przyjeczac na kontrole do Was? Moja kolezanka zaprasza zawsze do domu bo jej dwa koty w zadnym wypadku do weta nie pojada.
Moj Punto wazyl 33 kg i wszyscy sie dziwili, ze taki szczuply ale on byl - wysoki! Zobacz tutaj: http://www.royal-canin.pl/otylosc-u-psow-i-kotow/dodatek-praktyczny/ocena-kondycji-ciala
Zapytaj tez weta o tabletki przeciw swedzeniu.
Trzymajcie sie - zagoi sie jak na psie ;o)))
jagodaa 2013-11-29
trzymamy kciuki, bądz dzielny piesku
Moje u weta są super grzeczne, Collin ostatnio waży 38 kg,ale to pies o mocnej budowie
harutki 2013-11-29
widać ma traumę z przeszłości. Dacie radę, choć to na pewno nie jest łatwy czas. Jesteśmy z Wami myślami i trzymamy kciuki!!
baygel1 2013-11-30
Niejedna psia historia .... dramat. Może lepiej ,że nie potrafią mówic ,bo chyba ludzki ród pod ziemie by się zapadł !!!
Mój Ares tak miał z narkozą. Ja zaczynała działać ,to dostawał takiego ,, poweru,, że uciekał ,ja za nim a lekarz za nami. Dziwny to był pościg. Potem dostawał dawkę prawie jak dla dobermana a to był .... jamnik. A ty słodziaku masz dobrze ,Pańcia troskliwa a i garnkowicze też mają cię w swojej opiece i troszczą się o Ciebie. Zobaczysz wszystko będzie dobrze :) !!! pozdrawiamy i cmokamy w kichawkę :)
jagodaa 2013-12-15
muszę skorygować wagę Collina, obecnie ma prawie 42 kg, te 38 to były po wakacjach nad morzem, musimy zączć bardziej uważać, jednak kastracja robi swoje