Zamek Krzyżtopór . Ujazd . Świętokrzyskie

Zamek Krzyżtopór . Ujazd . Świętokrzyskie

Kiedy powracają do ciebie demony przeszłości , mają różne znaczenie , dotykają cię z siłą jakiej masz wrażenie nie możesz odepchnąć - odwróć się , stań prosto i z całą obojętnością spójrz im w oczy , niech poczują moc twojej pogardy dla nich ... !
(myśli moje)

https://youtu.be/jj8NfeecaXM

Wymiary zamku:

kubatura obiektu 70 tysięcy m3

powierzchnia zamku 1,3 hektara

łączna długość murów 600 m

łączna powierzchnia murów 3730 m2

powierzchnia ogrodów ok. 1,6 hektara

wymiary założenia; oś północ-południe 120 m, wschód zachód - 95 m



Do budowy zużyto:

11 tysięcy ton piaskowca kwarcytowego ( miejscowego),

300 m3 piaskowca kunowskiego,

30 tysięcy dachówek,

200 tysięcy cegieł,

500 ton wapna palonego,

5 tysięcy m3 piasku oraz marmury, alabastry i egzotyczne drewno. Dla uzyskania wodoodpornej zaprawy dodano ponoć do wapna białka z miliona jaj kurzych.



Sala jadalna w wieży miała ponoć szklany strop, przez który widać było akwarium z egzotycznymi rybkami.

W podziemiach tejże wieży znajduje się do dziś źródełko dające wodę o nazwie Krzyżtopożanka mającą wyjątkowe własności smakowe a nawet lecznicze.

W prawej stajni panują znakomite warunki akustyczne. Są tak doskonałe, że budzą zachwyt znawców, którzy sugerują właścicielom obiektu organizację koncertów.

Skłonności do astrologii i magii, jakie przejawiał Krzysztof Ossoliński, ujawniły się również przy budowie Krzyżtoporu. Nad wejściem w wieży bramnej umieszczono hieroglif przypominający stylizowaną literę W. Ma ona symbolizować, zgodnie z księgą kabały, wieczne trwanie tego miejsca. Inni dopatrują się w niej herbu Habdank.

Krzyżtopór miał mieć podziemne połączenie z Ossolinem. Ongiś Jerzy i Krzysztof jeździli tym lochem do siebie w odwiedziny. Droga ta miała być wyłożona głowami cukru, aby sanie poruszały się łatwiej i szybciej.

W miejscu, gdzie dawniej były wspaniałe ogrody w stylu włoskim i francuskim, znajduje się dziś skromny krzyż upamiętniający kilkudziesięciu więźniów z Ostrowca Św. rozstrzelanych tutaj przez żandarmerię niemiecką w 1944 r. Powodem egzekucji był atak polskich partyzantów na samochód niemieckiego starosty Opatowa, w wyniku którego zmarła ciężarna żona starosty.

dodane na fotoforum:

dothy2

dothy2 2013-08-30

fajne miejsce....i jakiś taki duży ten zamek:)

dobrze myślisz...dobrze:)

asiao

asiao 2013-08-30

Imponujący musial być w czasach świetności!

jedras48

jedras48 2013-08-30

a stan obecny, to przypadkiem nie zasługa "wyzwolicieli" z 1945 roku ? "Krasnaja Armia" zamek w Krasiczynie sponiewierała okrutnie, nie oszczędzając grobów w których szukali kosztowności, a trumny służyły im za koryta do karmienia koni. Oczywiście biblioteka "poszła na opał"

dodaj komentarz

kolejne >