brzozka 2012-07-07

dobre miesko nie jest zle :))

ivyman 2012-07-08

Bogactwo asortymentu jest już typowo kapitalistyczne, ale nie umiem pojąć, jak to jest, że tyle lat po rozpadzie ZSRR, w wolnej Ukrainie, cały wygląd sklepu, sposób prezentacji towaru, te kafelki, ta waga sklepowa - wszystko jest takie samiuteńskie, jak u nas w PRLu, a przecież to nasi sąsiedzi. To u nas dokonał się taki skok cywilizacyjny, a u nich nie?
Elektroniczne wagi fiskalne - nie ma tego we Lwowie?

pabloz 2012-07-08

Dodać można jeszcze odważniki i zwykłe kalkulatorki...
Markety i sklepy oczywiście mają kasy. Bazar widocznie ma swoje,"tradycyjne" prawa...Może z oszczędności...

ivyman 2012-07-08

Aha, a zatem to nie jest SKLEP, tylko BAZAR?? Oj, to ja nie doczytałem, mea culpa :)

tim76 2012-11-07

Оооо..... Это я люблю! Рынок.
Что-то я не понял ,что мужику выше не понравилась плитка на рынке….. странный мужик.

pabloz 2012-11-08

Nie,małe nieporozumienie :) Nasze niektóre bazary też jeszcze tak wyglądają.Duże sklepy natomiast,bardziej "zachodnio" już...

tim76 2012-11-08

Любят в Польше делить на Запад и Восток, я смотрю. Это всего лишь- по-другому, по-украински.
Лучше съездить в США, где в супермаркетах все очень по-западному как вы говорите, но продукты на 60% состоят из не натурального.... и ещё дерьма.

pabloz 2012-11-08

Na Podkarpaciu z żywnością nie jest jeszcze źle.Ja akurat mam blisko na "zielony rynek",gdzie są produkty lokalne.
A hipermarkety mają się dobrze,w weekendy parkingi oblężone...
Na Ukrainie są bardzo dobre słodycze,lepsze niż zachodnie :)
Natomiast jeśli chodzi o inne różnice (Wschód-Zachód),to dobrym przykładem są liczydła używane w mniejszych sklepikach.Niektórzy odbierają to jako relikt przeszłości.

tim76 2012-11-08

Навряд ли где-то ещё пользуются счетами … докажите фотографией.
Хотелось бы, чтобы украинцы сохраняли свои традиции и не обезьянничали у так называемого Запада. Они торговали так веками.
Мы и сами ходим в гипермаркет, но покупаем только местные продукты …..кроме бананов и цитрусовых.

pabloz 2012-11-08

We Lwowie gdzieś widziałem liczydła.
Te są z sieci:
http://www.motokrym.za.pl/pics/CIMG5506.jpg

http://wdrogepatsi.blogspot.com/2011/08/dzien-trzynasty-od-wschodu-do-zachodu.html

http://czarnobyl2010.blogspot.com/

Ktoś skomentował tu nawet "liczydło-podstawa sklepów na Ukrainie".

tim76 2012-11-08

Ха…. В каком-то магазине на витрине лежат счеты. И что с этого? Может быть их положили для того чтобы повеселить покупателей. Все равно в любом магазине есть касса, которая позволяет посчитать покупки. Не убедили.

pabloz 2012-11-08

To jeszcze zacytuję z blogu:
"W sklepie stojąca elektroniczna kasa a obok niej drewniane liczydło. Ekspedientka nabija cenę na elektronicznym urządzeniu po czym sprawdza na staroświeckim liczydle (lub odwrotnie). Podwójna praca. Kasa fiskalna wydaje się być zbędnym absurdem, zabierającym czas i energię elektryczną. Przecież możnaby obyć się bez niej, tak jak przez lata (tak jak dawniej, było dobrze i po co to zmieniać)… A może ten czasochłonny absurd to tylko efekt złego wykorzystania kasy oraz brak należytego przeszkolenia kadry? Może pora zrezygnować z liczydła, zamiast narzekać na absurd elektroniczne „biurokracji”?

Mnie one nie rażą,czasem zastanawiają :) Zdjęcia wskazują,że budzą jednak pewne zaciekawienie.

tim76 2012-11-08

Зато о продавщице написали даже в Польше. :) Это скорее исключение.
Конкретных доказательств ,что на Украине пользуются счетами- нет!
Мне попадаются статьи польских журналистов про Россию на одном сайте …..
у меня они, иногда, вызывают истерический смех.

Люди разных культур (если говорить в общем) наполнены стереотипами, для них чужое –это сразу плохое и темное.

pabloz 2012-11-08

Ja czytam tylko fora,które raczej zachęcają by pojechać na Wschód.Ukraina blisko i nie trzeba wizy,czasem problemy tylko na granicy są (kolejki).
http://www.rosjapl.info/forum/index.php

http://www.skyscrapercity.com/forumdisplay.php?f=154

pabloz 2012-11-08

No i właśnie z 1.forum ciekawy przykład:
http://www.rosjapl.info/forum/viewtopic.php?p=79448#79448