Łąki zielenią się coraz bardziej (te niespalone), a na nich widuję 3 pary kulików. Oczywiście nie na jednym kawałku. Te ptaki co roku przylatują w to samo miejsce i zakładają tu lęgi (dokładnie co do kilku metrów). Towarzystwo ornitologiczne może więc, w porozumieniu z właścicielem łąki, zadbać o ich ochronę.
W dwóch miejscach widziałam niewielkie ogrodzenie z siatki, chronione słabym prądem. Lisy, psy, jenoty itp nie sforsują go. Złożone jaja, w odpowiednim momencie, są zamieniane na atrapy i lądują w inkubatorach, a tuż przed wykluciem trafiają znów do gniazda. Niektóre młode, wyhodowane w specjalnym ośrodku, po oznakowaniu wypuszczane są na wolność jako w pełni sprawne ptaki.
Cała operacja możliwa jest dzięki specjalnemu unijnemu funduszowi.
solo11 2020-05-14
Świetne zdjęcia, warto poleżeć było na łące. Cieszy mnie że są takie mądre inicjatywy i dbałość o ptaki. To są dobrze wydane pieniądze. Serdeczności posyłam....
lilka13 2020-05-14
Fantastycznie, ze cos takiego sie robi, znalam z filmow przyrodniczych, brawo !! Ale czy towarzystwo ornitologiczne w Polsce to robi ? Dobrze zrozumialam ?
mpmp13 2020-05-14
Może zadbać ale czy to robi . Myślę,że tak skoro widziałaś te ogrodzenia. Dobrze,że otrzymujemy fundusze unijne na takie sprawy . Niech będą dobrze wydawane.
orioli 2020-05-14
Re Lilka: o programie ochrony tych ptaków (prowadzonym przez Towarzystwo Ornitologiczne Bocian) można poczytać i obejrzeć filmiki, wpisując hasło: Program ochrony kulika wielkiego.
Dodatkowe informacje uzyskałam od strażnika Biebrzańskiego PN. Natomiast na własne oczy widziałam ogrodzenia na łąkach i młode kuliki z żółtymi znacznikami na piórach. W ubiegłym roku wstawiałam zdjęcia.
Wszystko to cieszy, ale niestety nie stwierdziłam w tym roku jakiegoś skoku ilościowego tych ptaków. Susza, większa liczba ludzi w terenie i pożar robi swoje.
wydra73 2020-05-14
Z rzadka jakaś pocieszająca wiadomość.
re. Sięgnął. Również za ptasie zdjęcia.
Obie kotki niestety polują, czasem coś się odratuje, zapobiegnie. Gorsza jest towarzyszka Troi.
wojci65 2020-05-14
Mam jeszcze jedno pytanie: W jaki sposób tresuje się kuliki, żeby to ich prąd nie popieścił?
orioli 2020-05-15
Re Wojci: ogrodzenie jest tak obszerne, że kuliki pewnie go nie dotykają, ale takich szczegółów nie znam.
A może jednak udało się przez te kilka lat programu przekonać ptaki, żeby omijały siatkę :-)
Dopytam przy okazji.
akant29 2020-05-17
Ciekawych dowiedziałam się wiadomości.
re: Orioli, właśnie wyszłyśmy ze schroniska, pobudkę miałyśmy o godz.04:45.