pazdziernikowy koloryt...
dzień dobry...
...kiedy masz kogo witać
gdy podnosisz się z łóżka radośnie
mała czarna na stole
najmilsza
a jesienią za oknem czuć wiosnę
kiedy pośpiech w komodzie na strychu
ciemność z nocą uciekła na stronę
pies od rana z uśmiechem na pysku
przeszczęśliwy wciąż merda ogonem
a i słońce z kredytem pogody
gdy parasol stęskniony za deszczem
powolutku dostojnie dziś wschodzi
ja dzień dobry zaplatam ci w wiersze
autor:Stanisław Kruszewski