Dzień wreszcie majowy ,taki prawdziwy wiosenny. Wybrałam się na godzinę wędrowania .Wróciłam po trzech godzinach .Dzieje się tak wiele dookoła,że żal było wracać .To młody kwiczoł .patrzył na mnie podejrzliwie .Za chwilę był przy nim jeden z rodziców .Starał się mnie zainteresować swoją "osobą" .https://www.bird-watching.pl/index.php?/category/191
press54 2017-05-11
Piękne i wreszcie wiosenne w całej dziobotawości ;-)
mondia 2017-05-11
Masz rację nie chciało się wracać z łona natury bo dzisiaj to prawie lato...miałaś farta Marteczko ...kwiczołek śliczny :))
kasiaaa 2017-05-14
ja widziałam dzisiaj młode kosy i szczygły, no ale zanim poleciałam po aparat...to zwiały:-)
(komentarze wyłączone)