dzięcioł....

dzięcioł....

oblatywał moje stanowisko dookoła...okazało się ,że na pobliskim drzewie było jego dziecko...

orioli

orioli 2013-07-19

Świetnie go uchwyciłaś. Dopóki trzyma się z daleka od moich sikorek nawet go lubię, ale musieliśmy odpowiednio zabezpieczyć budki, bo próbował się dobrać do piskląt.

(komentarze wyłączone)