Właścicielem Ziołowego Zakątka jest Mirosław Angielczyk. Odkupił od ludzi w Korycinach siedem działek, a potem je tak sprytnie pozamieniał, że utworzyły jedną całość. W sumie 15 hektarów! Skupował też z całej okolicy stare domostwa. Przewoził je na swoją posesję i składając od nowa, kawałek po kawałku, deska po desce, dawał im nowe życie. W starym, żydowskim sklepie przywiezionym z Grodziska utworzył biuro i pracownię zielarską, w plebanii z Dziadkowic - portiernię i bibliotekę, a w leśniczówce ze Śpieszyna - stołówkę.
Czytaj więcej: https://www.wspolczesna.pl/magazyn/art/5837389,koryciny-ziolowy-zakatek-miroslawa-angielczyka-zyje-w-ziolowym-raju,id,t.html