Od jakiegoś czasu tak mam, dysponując z wiadomych Wam powodów większą ilością wolnego czasu, jak dziś, że przy smakowaniu kawy wracam w czasie przeglądania internetu do zdarzeń dawno już przebrzmiałych (jak to domorosły historyk) i jeszcze raz, tym razem chłodnym okiem spoglądam na przebieg zdarzenia, wyławiając pomijane wtedy przeze mnie tzw "smaczki"...
Otóż przeglądając stronę internetową przytaczającą filmy, dokumenty i cytaty z ostatnich miesięcy, odnalazłem kolejny takowy smaczek:
Jak już od dawna wszystkim wiadomo, portal Onet dotarł do zapisów podsłuchu, który miał Daniel Obajtek w swoim gabinecie w efekcie "nieformalnej akcji CBA" z 2018 roku, zaraz jak tylko został prezesem PKN Orlen.
Nagrała się ciekawa rozmowa , gdy to do gabinetu Obajtka onegdaj wkroczył redaktor Piotr Nisztor z........ "Gazety Polskiej".
Prosił on Obajtka, "by coś zrobić z ( jego )starą, bo najważniejsze,żeby się rozwijała ta dziewczyna, a tak się w domu marnuje".
Na to Obajtek:
"My o nią zadbamy i my tu słowa dotrzymamy" -zadeklamował i zadeklarował prezes Daniel ......wierszem.
Po czym wyraził ogromne zainteresowanie nagraniem kompromitującym Kornela Morawieckiego, ojca premiera Mateusza , które było w posiadaniu -o dziwo- w rękach .....Nisztora.
Nie po to "by był to materiał, który kogoś zabije", tylko "ma służyć temu, by tych skur...... w w końcu na smycze pozawiązywać".
Tak się robiło deale , czyli interesy obopólnie korzystne, bez merytorycznej oceny przydatności przyjmowanego pracownika , decyzją jego prezesa, w polskim najważniejszym państwowym,polskim krysztale przemysłowym -PKN Orlen.
Za materiały służące do szantażu-premiera.
Warto tu jeszcze przypomnieć, ku prawdzie, że po dojściu PiS do władzy, żona Piotra Nisztora, który odpalał taśmy z nagranymi politykami minionej opozycji, Aleksandra Dołhan, zrobiła zawrotną karierę.
Pod rządami PiS Dołhan pracowała już m.in. w Polskiej Grupie Zbrojeniowej i PZU Centrum Operacji.
Po Orlenie, żona Nisztora znalazła się w radzie nadzorczej kolejnej państwowej spółki.
Chodzi o bank PKO i jego zależną spółkę PKO BP Finat.
Jej CV dziś w ten sposób aż roi się od doświadczenia bycia w wielu radach nadzorczych wielu polskich spółek.
I tak to się w Rzeczpospolitej latami kręciło.
Ciąg dalszy na kolejnej stronie.
Zdjęcie z ekranu telewizora.
Legenda:
"Upload", to odwrotność parametru "download".
Mówi on tu o zapowiedzi-obietnicy przesłania danych żony owego dziennikarza z CV i rekomendacjami z osobistego systemu komputerowego z biura prezesa Obajtka do pamięci innego urządzenia (zarządu lub departamentu kadr Orlenu) za pośrednictwem internetu.
Tu, wysłanie CV z rekomendacjami dla owej pani -żony dziennikarza z poleceniem podwyżki początkowego uposażenia o kolejne 30-40%.
Copyright @ maska33